Włoska robota - dzień #8

in #actifit6 years ago (edited)

[ENG] Just a few words for English speaking community, cause last time @actifit complaint that my post is in Polish only. Right now I am on temporary duty in Italy and I am enjoyed weekend there, so today I visited Monte Cassino where is located one of the biggest Polish War Cemetery abroad. The Monte Cassino hill is some kind of monument of Polish soldiers fought during second world war for independence, why is so important in our history. To pay respect to the others soldiers killed during Italian campaign I visited also German War Cemetery and Commonwealth Cemetery.


[POL] Dzień zaczął się od porannego joggingu jeszcze przed śniadaniem, cztery kilometry wzdłuż morza plus około kilometra marszu, niestety wciąż mi dokucza ból ścięgna, dlatego zdecydowałem się skończyć kilometr przed hotelem. Później jeszcze kilka minut rozciągania, gdyż to jest jeden z najważniejszych elementów treningu. Wzdłuż trasy, którą biegliśmy jechało wielu kolarzy, żałowałem, że nie mogę pojeździć na swojej szosówce. Tereny gdzie jestem są idealne na takie wyprawy, pytanie tylko, czy dałbym sobie radę w ruchu ulicznym, który jest specyficzny, a dodatkowo niska jakość dróg.

Miejsce, które dziś odwiedziłem uważam za jedno z najważniejszych "must see" na liście każdego polaka odwiedzającego Włochy południowe. Oczywiście mowa o Monte Cassino, na pewno jeszcze napiszę więcej na temat tego miejsca w osobnym poście, dziś tylko szybka relacja z mojego kolejnego włoskiego dnia.

Niestety był to ostatni wolny dzień, od jutro powrót do pracy i tylko wieczorami będę się cieszył resztkami włoskiego słońca. Mój kolega dziś już sobie odpuścił zwiedzanie, ja natomiast zamiast leżeć na plaży wolę aktywny wypoczynek, najlepiej połączony ze zwiedzaniem. Wzgórze Monte Cassino odwiedzałem niezliczoną ilość razy, jednak zawsze mam ten sam dreszcz emocji związany z wejściem na polski cmentarz wojskowy nieopodal klasztoru na wzgórzu. Ostatni raz byłem tam osiem lat temu, od tego czasu zmieniło się wiele i to na lepsze (więcej na ten temat w osobnym poście).

C1.jpg

C2.jpg

C3.jpg

C4.jpg

C5.jpg

W spacerze po cmentarzu i klasztornym wzgórzu towarzyszył mi kierowca TIRa, który akurat w tym samym czasie zajechał na wzgórze. Zawsze bardzo chętnie odwiedzam klasztor na Monte Cassino, w założeniu powinien to być miejsce zadumy, ale dziś liczba włochów w jednym miejscu przekroczyła stan krytyczny, co rozumiem przez stan krytyczny, według moich przemyśleń więcej niż czterech dorosłych włochów w jednym miejscu oznacza hałas jak w ulu i tak niestety dziś było na dziedzińcu klasztoru, szkoda, że zdjęcia nie oddadzą tego gwaru jaki tam panował.

MC1.jpg

MC2.jpg

MC3.jpg

MC4.jpg

MC5.jpg

MC6.jpg

M7.jpg

Człowiek odpowiedzialny za porządek na cmentarzu wspomniał o wraku Shermana, gdzieś na wzgórzu, przyznam, że nie do końca wiedziałem o co chodzi, więc szybko wygoolowałem, że mowa o pomniku 4-tego pułku pancernego oddalonym o kilka kilometrów od cmentarza. Po zakończeniu wizyty w klasztorze wybrałem się jeszcze na wzgórze 593, gdzie znajduje się monument poświęcony 3-ej dywizji strzelców karpackich oraz wszystkich polskich żołnierzy, którzy zginęli we Włoszech. Jak wspomniałem byłem na Monte Cassino wiele razy, ale nigdy nie miałem okazji wejść na te wzgórze, dziś na szczęście nic mnie nie ograniczało, a pokonanie nawet w takim upale półtorakilometrowej trasy pod górkę nie stanowiło problemu.

O1.jpg

O2.jpg

O3.jpg

O4.jpg

O5.jpg

Na koniec pobytu w Cassino wybrałem się jeszcze na niemiecki cmentarz wojenny z okresu II wojny światowej. Ktoś może zapytać się dlaczego? Po trochu z ciekawości, ale przede wszystkim z szacunku dla zabitych, oni byli takimi samymi żołnierzami, jak polegli Polacy czy Anglicy, nikt z nich nie chciał zginąć. Na niemieckim cmentarzu można znaleźć bardzo dużo polsko brzmiący nazwisk. Ilu z nich zostało zmuszonych do służby w Wehrmacht? Tego nie wie nikt.

Zastanowiło mnie jednak pewne odstępstwa w rozlokowaniu krzyży nagrobnych, w większości przypadków jest to równy odstęp, jednak od czasu do czasu zdarzają się dwa lub więcej krzyży blisko siebie, niektóre stykają się ze sobą. Próbowałem wsiąść to na jakąś logikę, data śmierci, te same nazwisko, ale nic nie pasowało. Zapytałem o to niemkę, która odwiedzała ten cmentarz, ale ona chyba nawet nie zauważyła tej "anomalii". Może ktoś z czytających zna odpowiedź, taki konkurs bez nagród.

G1(1).jpg

G2(1).jpg

G3(1).jpg

G4(1).jpg

G5.jpg

G6.jpg

G7.jpg

Na koniec zostawiłem sobie cmentarz Commonwealthu, który znajduje się w mieście Cassino. Przez wiele lat twierdziłem, że jest to najlepiej zadbany z cmentarzy wojennych w okolicy Cassino, jednak dziś muszę stwierdzić, że polski cmentarz dorównał brytyjskiemu dzięki staraniom przede wszystkim amerykańskiej Polonii. Jest jednak coś co mnie urzeka w anglosaskiej kulturze to dbałość o szczegóły. Żeby odwiedzającym ułatwić znalezienie grobu kogoś bliskiego, w przypadku polskiego cmentarza jest spis przy wejściu (dodatkowo można zlokalizować interesujący nas grób przez stronę internetową), w przypadku cmentarza brytyjskiego po prawej stronie znajduje się pomieszczenie, gdzie w specjalnych skrytkach znajdują się spisy poległych z ich pełnymi danymi jak imię i nazwisko, data i miejscowość urodzenia, a także imię ojca oraz ewentualnie imię żony i zajmowane stanowisko oraz jednostka. Reasumując umarli w d**pie mają RODO :)

B1.jpg

B2.jpg

B3.jpg

B4.jpg

B5.jpg

B6.jpg

B7.jpg



29047
Daily Activity, Jogging, Running, Walking

Sort:  

Congrats! You just reached the top level milestone via using Actifit fitness tracker and provided Proof of Activity!
You accordingly gained 100 Actifit tokens for attaining 29047 tracked activity!
You also received an 4.06% upvote via @actifit account.

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64014.44
ETH 3064.06
USDT 1.00
SBD 3.86