Jakiś czas temu czytałem o lekarzu (nie pamiętam z jakiego kraju) który badał zawartość aluminium w mózgach zmarłych osób autystycznych (dzieci i dorosłych). Okazało się że we wszystkich przypadkach zawartość aluminium przekraczała normę o kilkaset lub kilka tysięcy razy.
Badania należałoby przeprowadzić na wszystkich grupach (żywych) ponieważ aluminium nas osacza ze wszystkich stron. Podejrzewam, że wnętrza kartonowych opakowań np. mleka, piwa, napoje chłodzące to stopy na bazie aluminium lub w jego czystej formie. Szczepionki jeśli już, to tylko czubek góry lodowej. Aluminium powinno być zabronione w kuchni. Niektórzy jeszcze używają aluminiowych garnków. Te pokrywane teflonem są w miarę bezpieczne do czasu porysowania. Nawet małe rysy są niebezpieczne. Nowotwory to nic innego jak skutek powszechności stosowania nie tylko aluminium ale i konserwantów, więc nie zawężał bym problemu jedynie do szczepionek.
Tak z reszta z tym aluminium to jest jeszcze inna kwestia.. Cały czas się trąbi o tym autyźmie który jest oczywiście obiektem kpin zwolenników szczepień, ale nie mówi się o tym że aluminium jest wykorzystywane jako środek wywołujący alergię w laboratoriach alergologicznych oraz o tym że szczepienia zwiększają 10 krotnie szansę na alergie u dzieci. Teraz wystarczy dodać a + b ruszyć głową gdy patrzymy na to że to mniej więcej jakoś tak z początkiem szczepień na świecie zaczęła również wzrastać drastycznie ilość alergików w krajach zachodnich. Alergie zabijają natomiast rocznie kolejne tysiące ludzi a uprzykrzają życie w bardzo poważnym stopniu milionom. Proszczepionkowcy twierdzą .. mojemu dziecku nic nie jest bo niema autyzmu jednak gdyby zaczęli patrzeć pod tym kontem? Ile dzieci dziś ma poważne alergie i to bez powiązań genetycznych gdzie dwojga rodziców było zdrowe i nikt w rodzinie nie miał takich problemów a tu nagle bach.
Z reszta nie trzeba daleko szukać potwierdzenia moich słów i to bynajmniej NIE na stronach uznanych poniekąd za "Proszzcepionkowców" jako "propagandowe:
Bełkot jest super, niestety nie dotarłem do końca. To że aluminium jest toksyną chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Sam miałem z nim kilkuletni kontakt korzystając z aluminiowych rękojesci moich narzędzi. W miejscu ich chwytania (pomiędzy palcem wskazującym i kciukiem) wypracowałem sobie twardą narośl której w sposób mechaniczny nie potrafiłem usunąć. Dopiero z czasem używania rękawic się jej pozbyłem. Nie potrzebuję już żadnej teorii na temat toksyczności aluminium bo przećwiczyłem ją na sobie.
Niestety trzeba przekonywać ponieważ większość ludzie z tego sobie sprawy nie zdaje. Tym bardziej nie dociera do nich że aluminium zawarte w szczepionce pomija układ pokarmowy i od razu trafia do krwioobiegu. Jednak nikt nie widzi związków ;]
Minister mówi że nie "Ma niema badań" a to dobre. Tylko dziś przeczytane :
https://wolnemedia.net/wystapienie-o-aluminium-i-szczepionkach-w-sejmie/
Ten człowiek powinien być pacjentem zakładu psychiatrycznego a nie ministrem zdrowia, bo to w jaki sposób podchodzi do tematu zakrawa o psychopatię.
Jakiś czas temu czytałem o lekarzu (nie pamiętam z jakiego kraju) który badał zawartość aluminium w mózgach zmarłych osób autystycznych (dzieci i dorosłych). Okazało się że we wszystkich przypadkach zawartość aluminium przekraczała normę o kilkaset lub kilka tysięcy razy.
Badania należałoby przeprowadzić na wszystkich grupach (żywych) ponieważ aluminium nas osacza ze wszystkich stron. Podejrzewam, że wnętrza kartonowych opakowań np. mleka, piwa, napoje chłodzące to stopy na bazie aluminium lub w jego czystej formie. Szczepionki jeśli już, to tylko czubek góry lodowej. Aluminium powinno być zabronione w kuchni. Niektórzy jeszcze używają aluminiowych garnków. Te pokrywane teflonem są w miarę bezpieczne do czasu porysowania. Nawet małe rysy są niebezpieczne. Nowotwory to nic innego jak skutek powszechności stosowania nie tylko aluminium ale i konserwantów, więc nie zawężał bym problemu jedynie do szczepionek.
Tak z reszta z tym aluminium to jest jeszcze inna kwestia.. Cały czas się trąbi o tym autyźmie który jest oczywiście obiektem kpin zwolenników szczepień, ale nie mówi się o tym że aluminium jest wykorzystywane jako środek wywołujący alergię w laboratoriach alergologicznych oraz o tym że szczepienia zwiększają 10 krotnie szansę na alergie u dzieci. Teraz wystarczy dodać a + b ruszyć głową gdy patrzymy na to że to mniej więcej jakoś tak z początkiem szczepień na świecie zaczęła również wzrastać drastycznie ilość alergików w krajach zachodnich. Alergie zabijają natomiast rocznie kolejne tysiące ludzi a uprzykrzają życie w bardzo poważnym stopniu milionom. Proszczepionkowcy twierdzą .. mojemu dziecku nic nie jest bo niema autyzmu jednak gdyby zaczęli patrzeć pod tym kontem? Ile dzieci dziś ma poważne alergie i to bez powiązań genetycznych gdzie dwojga rodziców było zdrowe i nikt w rodzinie nie miał takich problemów a tu nagle bach.
Z reszta nie trzeba daleko szukać potwierdzenia moich słów i to bynajmniej NIE na stronach uznanych poniekąd za "Proszzcepionkowców" jako "propagandowe:
http://www.biomedical.pl/zdrowie/metale-neurotoksycznosc-i-alergie-2336.html
Bełkot jest super, niestety nie dotarłem do końca. To że aluminium jest toksyną chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Sam miałem z nim kilkuletni kontakt korzystając z aluminiowych rękojesci moich narzędzi. W miejscu ich chwytania (pomiędzy palcem wskazującym i kciukiem) wypracowałem sobie twardą narośl której w sposób mechaniczny nie potrafiłem usunąć. Dopiero z czasem używania rękawic się jej pozbyłem. Nie potrzebuję już żadnej teorii na temat toksyczności aluminium bo przećwiczyłem ją na sobie.
Niestety trzeba przekonywać ponieważ większość ludzie z tego sobie sprawy nie zdaje. Tym bardziej nie dociera do nich że aluminium zawarte w szczepionce pomija układ pokarmowy i od razu trafia do krwioobiegu. Jednak nikt nie widzi związków ;]
Ciekawe są również badania składu o tu:
Które nie wykryły w opisanych produktach części wirusów na które miały rzekomo uodparniać z kolei toksycznej chemii jest od za**ania
http://stopnop.com.pl/wp-content/uploads/2019/02/CORVELVA-Raport-ze-wst%C4%99pnej-anazlizy-Hexyon-Hexacima.pdf