Neapolitańskie przedszkole, czy obóz przetrwania

in #engrave5 years ago (edited)
Sort:  

No to rzeczywiście macie co wspominać, aż dziwne że to było przedszkole prywatne.

W greckim przedszkolu jest na szczęście OK :)
Tak się składa, że właśnie dzisiaj w Grecji rozpoczął się rok szkolny. Mój starszy wnuk (6 lat) poszedł do 1 klasy podstawówki a młodszy (4 latka) poszedł do przedszkola.

Przedszkole wnuków jest małe, grupa ma mniej niż 10 dzieci ale jest to grupa mieszana, czyli od 4-6 lat. Jako rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni z tego przedszkola i opieki wychowawców (zwłaszcza ja, bo mam "zboczenie zawodowe").
Posiłki, higiena, leżakowanie (pościel z domu), piosenki, wierszyki i mnóstwo bardzo pomysłowych prac ręcznych ale też nauka alfabetu i pierwsze kroki w pisaniu. No i cudowne przedstawienia!
Poza tym w piątki dzieci wypożyczały wybraną przez siebie książeczkę do domu, odnosiły ją przeczytaną w poniedziałek, razem z rysunkiem tematycznym na specjalnie wydrukowanej kartce, gdzie wpisywało także autora, tytuł i oceniało rysując emoticion (za to kolejny wielki plus ode mnie).

Ze względu na to, że przedszkole jest małe, posiłki dzieci przynosiły z domu. Osobno śniadanie i osobno obiadek, który pani odgrzewała.

Warunki zapisania dziecka do przedszkola:

  • kompletna karta szczepień dziecka
  • samodzielność (również w toalecie czyli brak pampersa!), wychowawcy nie dotykają dzieci i maluchy muszą umieć dawać sobie radę z przebieraniem, myciem itd

Komentarz kieruję również do @baro89. Polubiłam Twoją serię a tu już koniec :(

No i cudowne przedstawienia!

O tym pomyślałem dopiero po opublikowaniu postu, bo rzeczywiście na początku Nowego Roku przedszkole organizowało jasełka w teatrze na prawdziwej scenie, z pięknymi dekoracjami i kostiumami, tu trzeba przyznać ogromny plus, bo było to doniosłe wydarzenie dla dzieci i rodziców.

Niby przedszkole neapolitańskie a warunki spartańskie 😋 Tutaj są też prywatne przedszkola, które zazwyczaj są zrobione z mieszkań bo ktoś stwierdził, że będzie przyjmował u siebie dzieci. Oczywiście takie przedszkole różni się od publicznego. Za bardzo nie mogę opisać wszystkich minusów, bo nasza córka tam nie trafiła, jednak słyszałem, że tam jest katastrofa. Mojej żony koleżanka tam zaprowadzała dziecko i nie była zadowolona. Teraz dziewczyny są razem w grupie w publicznym przedszkolu, a córka koleżanki jest bardzo zadowolona.

Leżakowanie jest (przynajmniej w Niemczech), ale nie jest obowiązkowe. Jeśli dziecko nie chce spać, to idzie do drugiego pokoju z przedszkolanką, żeby nie przeszkadzało innym dzieciom w spaniu.

Wtedy przerażało nas czym zaskoczy nas kolejny dzień dziecka w przedszkolu, ale teraz po latach wspominamy to uśmiechem, taki jest koloryt południowców.

W sumie po latach wszystko bierze się z przymrużeniem oka 😉

Posted using Partiko Android

Im dalej w tekst tym gorzej, choć chyba najnajgorsza była ta kawka z rana opiekunki.
Ciekawe jakim w ogóle cudem udało się, żeby to przedszkole funkcjonowało i ciekawe jak w ogóle wygląda tam cały system przedszkolny. Może dla nich to normalne?
U nas jak zapisuje się małe dziecko do przedszkola to zaznacza się czy dziecko ma lezakowac czy nie. Moje poszły do grupy bez lezakowania, jeżeli się zmecza w ciągu dnia to mogą polezeć na mięciutkim dywanie. Natomiast dzieci lezakujace maja swoje leżaczki, podusie, kocyki. Prawie jak w domu. Z tym, że z tego co mi wiadomo lezakowanie jest przymusowe dla wszystkich dzieci, nawet tych, z których kipi energia. I często rano słyszę płacz maluchów, że nie chcą zostać, bo nie chcą lezakowac.

Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRAIL" o łącznej mocy ~0.17$. Zasady otrzymywania głosu z traila @sp-group-up znajdziesz w ostatnim raporcie tygodniowym z działalności @sp-group, w zakładce PROJEKTY.

@wadera

Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD

Coin Marketplace

STEEM 0.35
TRX 0.12
JST 0.040
BTC 70541.68
ETH 3582.21
USDT 1.00
SBD 4.74