Ostatnio przeczytałem #25 - "Mayday" - Grzegorz Brudnik

in #engrave5 years ago

Tydzień temu pisałem o drugiej w kolejności książce Grzegorza Brudnika "Fracht", w tamtym przypadku pomimo kilku niuansów o których wspominałem byłem zachwycony powieścią Brudnika. Dlatego też z marszu sięgnąłem po jego debiutancką książkę "Mayday", tempo w jakim ją przeczytałem / odsłuchałem może świadczyć, że jest równie wciągająca.

W pewnym sensie jest to prawda, historia kolizji dwóch największych samolotów pasażerskich świata u wybrzeży Japonii jest bardzo interesująca, śledczy odpowiedzialni za odkrywanie krok po kroku tajemnicy związanej z tym zdarzeniem od początku napotykają opór Japończyków i sił natury. Gdy ekipa amerykańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu nie radzi sobie z odnalezieniem wraków, na miejsce poszukiwań ściągają polskiego inżyniera Aleksandra Galla.

may.jpg

Gdy u wybrzeży Japonii dochodzi do powietrznej kolizji dwóch największych samolotów pasażerskich świata, amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu wysyła na miejsce swój najlepszy zespół śledczych. Jednak od samego początku natrafiają oni na przeszkody, a tajemniczy sabotażysta nie cofnie się przed niczym, by uniemożliwić im odkrycie prawdy. W odruchu desperacji chief investigator Scottie Jordan ściąga na miejsce zdarzenia polskiego inżyniera, który przed kilku laty stracił w katastrofie lotniczej żonę i córkę. Gdy dzięki jego pomocy zespół zbliża się do prawdy, rozpoczyna się gra, której stawką jest życie wielu osób. Ale Aleksander Gall nie ma zamiaru uciekać. I wkrótce nie wiadomo już, kto jest myśliwym, a kto ofiarą.

maya.jpg

Bohater powieści Brudnika wraz z swoimi towarzyszami musi stawić czoło siłom znacznie potężniejszym od nich, gdyż wszystko wskazuje na to, że przeciwnikiem jest amerykańska CIA, pytanie tylko czy to wystarczy na Aleksandra Galla, Baldura Eysturvinda i Nate Kao byłych komandosów z tajnej amerykańskiej jednostki specjalnej. Ponieważ chcę was zachęcić do przeczytania tej powieści to nie chcę zdradzać zbyt dużo. Fenomenem jest wielopoziomowe mylenie tropów, jednak czytelnik nie ma odczucia zbyt dużego natłoku informacji, akcja jest płynna, wartka i spójna. Niejednokrotnie można odnieść wrażenie, że już "złapaliśmy" trop i trudno będzie autorowi nas zmylić, ale jesteśmy w błędzie, gdyż odkryliśmy tylko przysłowiowy czubek góry lodowej, a tajemnica jest bardziej złożona.

Oczywiście jak to zwykle w powieściach sensacyjnych można przyczepić się do kilku nierealnych scen, ale nie takie fantazje uchodziły największym mistrzom gatunku, których powieści niejednokrotnie ekranizowano, czego również życzę Grzegorzowi Brudnikowi, gdyż jego powieści to gotowe scenariusze bardzo dobrych filmów akcji.

data wydania: 6 czerwca 2018
ISBN: 9788380754645
liczba stron: 578
kategoria: thriller / sensacja / kryminał
język: polski

Ponieważ chcę was zachęcić do przeczytania tej powieści to nie chcę zdradzać szczegółów. Jednak zdecydowanie odradzam audiobooka, z reguły nie mam problemu z lektorami czytającymi książki, ale w przypadku czytania Michała Lesień-Głowackiego strasznie się męczyłem, wielokrotnie zdarzało się, że czytał dość niechlujnie i "połykał" końcówki, co mnie bardzo raziło.



W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.

Zapraszam do lektury. Jeżeli, ktoś już czytał zapraszam do komentowania.


Pierwotnie opublikowano na LesioPM. Blog na Steem napędzany przez DBLOG.

Sort:  

🏆 Hi @lesiopm! You have received 0.3 STEEM reward for this post from the following subscribers: @cardboard
Subscribe and increase the reward for @lesiopm :) | For investors.

Coin Marketplace

STEEM 0.24
TRX 0.11
JST 0.032
BTC 61572.53
ETH 2995.53
USDT 1.00
SBD 3.73