Jadąc na Korfu nawet kupowałam buty do pływania, ale w sumie ani razu ich nie założyłam ;) nie zapuszczałam się tak daleko w morze, żeby natknąć się na jeżowce ;)
smakują baardzo morzem, mi to akurat nie przeszkadza, ale wiele osób nie lubi tak intensywnego smaku, ludzie płacą za nie grubą kasę a tu wręcz "leżą na ulicy", żal nie spróbować ;)
To w sumie zależy w jakiej miejscowości byłaś, na plażach kamienistych osobiście polecam buty do pływania. No i oprócz jeżowców są i inne niespodzianki na dnie morskim i na plaży ;)
Nie przepadam za owocami morza a jeżowców nigdy nie próbowałam. U mnie na Korfu jest ich mnóstwo, zawsze mogę nazbierać i spróbować ;)
Ta informacja o świątyni daje do myślenia...
Jadąc na Korfu nawet kupowałam buty do pływania, ale w sumie ani razu ich nie założyłam ;) nie zapuszczałam się tak daleko w morze, żeby natknąć się na jeżowce ;)
smakują baardzo morzem, mi to akurat nie przeszkadza, ale wiele osób nie lubi tak intensywnego smaku, ludzie płacą za nie grubą kasę a tu wręcz "leżą na ulicy", żal nie spróbować ;)
To w sumie zależy w jakiej miejscowości byłaś, na plażach kamienistych osobiście polecam buty do pływania. No i oprócz jeżowców są i inne niespodzianki na dnie morskim i na plaży ;)
Agios Gordios i Paleokastritsa, więc raczej piaszczyste plaże, może innym razem buty się przydadzą :)