Przygody Barbiego z komputerem.

in #polish5 years ago

Tydzień temu rozkraczył mi się komputer. Była 3 w nocy gdy grałem sobie w Wiedźmina (3 miejsce w moim rankingu gier, kategoria: najlepszy RPG). Ekran zrobił się czarny kilka razy, zobaczyłem artefakty i stwierdziłem, że wystarczy na dziś. Wyłączyłem komputer i poszedłem spać. Rano okazało się, że nie mogę go uruchomić. No pięknie.

image.png

Pobiegłem na nasz discordowy chat po pomoc. Za radami @chewing i @docbox zacząłem diagnozować komputer. To znaczy najpierw włączyłem trwającą godzinę "naprawę" znaną z tego, że raczej nic nie naprawia. Ale spróbować warto.

Zadziałać nie zadziałało, więc za radą - włączyłem tryb awaryjny. Pierwszy sukces! Nie straciłem danych bo awaryjny działał. Szybkie podpięcie zewnętrznego nośnika i zaczynamy kopiować. Dokumenty, zdjęcia, jakieś pierdoły. Zapełniłem go prawie pod korek. Przy okazji miałem backup na dysku w specjalnym folderze gotowym do skopiowania, ale nie podumałem żeby po prostu go skopiować, no cóż, brawo ja.

image.png

Tak czy inaczej zgrałem co musiałem i byłem gotowy do czyszczenia kompa. Zanim to zrobiłem uruchomiłem jeszcze skaner plików systemowych z konsoli za radą @chewing, ale nic nie wyskoczyło. No nic. Pora na format.

Heheh, a figa! Bo nie miałem klucza. To znaczy miałem i nie miałem. Bo Winda 100% legit no scam, ale gdy składałem kompa to nie dostałem naklejki. Oczywiście o tym nie pamiętałem więc przekopałem całe mieszkanie w poszukiwaniu płyty, balkon i piwnice. Czułem się jak bohater historyjki z "Chwila dla Ciebie", gdyby nie to, że byłem wkurzony i przestraszony. Ostatecznie okazało się, że @docbox ma jakiś program do sprawdzania tego klucza. Przekopiowałem go do siebie, spisałem i pasował.

image.png

Format zrobiłem następnego dnia, myślita sobie, że to koniec moich kłopotów? A gdzie tam! Najpierw nie potrafiłem go zrobić, więc pytałem się po kolei co klikać, żeby nie zepsuć bardziej. Chciałem skorzystać z pomocy znanego hakiera od płyt głównych, ale nie mogłem znaleźć filmu, a nawet jeśli bym znalazł, to on robił format wcześniejszej wersji czyli Windowsa xd.

Ostatecznie pomógł mi @chewing, zainstalowałem sobie Winde na dysku 250 gb, i zacząłem ściągać aktualizacje. Miałem małe problemy z sterownikiem karty sieciowej ale szybko dałem sobie radę. Pierwsze kilka resetów i okazało się, że komputer znów nie działa, no cholera no!

Dobra, jedziemy jeszcze raz. Tym razem zainstalowałem system na dysku 1TB który podobno był uszkodzony, ale co mi tam. Znów sterowniki, aktualizacje, i tutaj była loteria. Komputer raz włączał się, a raz nie.

image.png

Przeskanowałem go programem do sprawdzania dysku. Okazało się, że ma 4 tysiące bad sectorów. Jak czytałem na forach, ludzie płakali jak mieli po kilka - kilkadziesiąt. Cztery tysiące. Poland Stronk. Gdy @chewing napisał kiedy go ostatni raz formatowałem, czułem się jakby dentysta pytał kiedy ostatnio myłem zęby, a ja odpowiadał, że przed pierwszą Komunią świętą. Przez 4 lata obyłem się bez tej osobliwej przyjemności, do czasu niestety.

Byłem w połowie akualizacji, była już niedziela czyli trzeci dzień walki o komputer. Podjąłem niełatwą decyzję. Wywalam dysk, robię trzeci format. Znów cała zabawa od początku. Normalnie jak w Bandersnatch.

Relax don't do it
When you want to go to it
Relax don't do it..

Uff, znów jestem na 250 GB, mały ale zdrowy dysk, instaluje powoli aktualizacje i juz w poniedziałek jest wszystko ok. To znaczy w teorii ok. Karta graficzna nie działa. Kod 43. Według @rafalski karta nie żyje, a to co robi to jedynie drgawki pośmiertne. Oglądać filmów się nie da, a co dopiero w coś pograć. Chlip chlip.

Ale! Okazało się, że mój poczciwy procesor ma zintegrowaną kartę graficzną. I w tym momencie poczułem się niczym Xardas w II części Gothica. To ja doprowadziłem do awarii, i to ja ten komputer naprawię. Jest słaby i wiele na nim nie uciągnę. Ale żyje!

image.png

No i tak w istocie jest. Na ten moment niestety nie mam pieniędzy na modernizację. GTX 760 pójdzie na allegro jako uszkodzony, moze ktoś za kilkadziesiąt złotych go weźmie. Ostatecznie z walki wyszedłem obronną ręką. Komputer jest o wiele słabszy niż wcześniej, ale do pisania postów czy starszych tytułów które i tak muszę nadrobić wystarczy.

Dziękuję @chewing, @fervi @docbox @rafalski i @mys za pomoc. Możliwe, że kogoś pominąłem, ale już nie pamiętam.

Sort:  

Polecam się na przyszłość.

Posted using Partiko Android

Poczytaj o naprawie kart graficznych w piekarniku xd Tipu na nową kartę
!tipuvote 0.3 hide

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66499.54
ETH 3203.31
USDT 1.00
SBD 4.14