Prawie wygrałem w lotto... Pieniądz, jako miara szczęścia?

in #polish6 years ago (edited)

pobrane.jpeg

CO BY BYŁO GDYBY...?

Zapewne każdy z nas zastanawiał się przynajmniej raz w swoim życiu, co by zrobił z wygraną olbrzymich pieniędzy w lotto. Jedni pojechaliby na wycieczkę dookoła świata, inni wybudowali dom swoich marzeń, kupili dobre, sportowe auto i żyli z procentów na lokatach, a jeszcze inne osoby otworzyłyby wymarzony biznes i inwestowały wygrane pieniądze. Ale czy ktoś zastanawiał się kiedyś jakie konsekwencje nosi za sobą wygrana? Jaka to odpowiedzialność posiadać takie fundusze? Czy człowiek jest w stanie znieść ogrom stresu jaki występuje po wygranej?

SUDDEN WEALTH SYNDROME

Psychologowie w tej kwestii wypowiadają się jednoznacznie, a mianowicie mówią o ,,syndromie nagłego bogactwa” (sudden wealth syndrome), który może dopaść każdego, kto wygrał bądź wygra wielkie pieniądze na loterii. Na początku jest ogromnie szczęscie z wygranej i wielkie niedowierzanie w to co się widzi, jednak po pewnym czasie może dopaść nas obawa o pieniądze, które wygraliśmy, czy nam nikt nie ukradnie. Człowiek odizolowuje się od ludzi (często też od rodziny), ponieważ wiele osób przychodzi pożyczać pieniądze, bądż po prostu chcą część wygranej, bo im się należy. Niestety równie często ,,szczęśliwiec'' zaczyna mieć wątpliwości czy na pewno słusznie wygrał te pieniądze i czy w ogóle jemu się one należą. Skutkiem pojawiającego się szybko stresu i obaw, osoba taka może dostać depresji a nawet z nadmiaru emocji popełnić samobójstwo. Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale kto nie chciałby być wolnym finansowoi dysponować paroma milionami.

KUMULACJA!!!

To coś, co przyciąga większość osób do kolektur. Na hasło 10 czy 20 milionów złotych, człowiek jest w stanie wyskrobać choćby te 3 złote i spróbować szczęscia, a nóż się uda... jednak często ludzie kupują losy za wielokrotność tej kwoty a niestety jeszcze częściej dana ,,inwestycja'' w ogóle się nawet nie zwraca. Szansa na wygranie to 1:14 milionów, więc bardziej prawdopodowne jest, że spadnie na nasz dom samolot niż wygramy, ale i tak nie odstrasza to do zakupu kuponów. Niestety, im więcej pieniędzy do wygrania, tym wydajemy więcej na kupony aby zwiększyć swoje szanse, a im większa kumulacja, tym więcej ludzi gra.

PRAWIE WYGRAŁEM...

Idąc do kolektury zastanawiamy się jakie liczby wytypować aby wygrać. Najczęstrzymy liczbami są to daty urodzenia, ślubu, pierwszego pocałunku itd. Niekiedy ludzie spędzają nad wyborem liczb kilka godzin przeglądając statystyki, ostatnie losowania czy najczęściej padające cyfry. Również ja lubię czasami wziąć udział w loterii i najczęsciej zaznaczam w ciemno liczby, które akurat wpadną mi w oko. Jak większość grających, po wytypowaniu liczb i wzięciu kuponu, czuje się jakbym już wygrał, ale przechodzi to już wieczorem po losowaniu... cóż... chociaż przez chwile byłem milionerem... jednak udaje mi się czasami wygrać 10 czy 100 złotych, ale mam świadomość tego, że i tak w całym swoim życiu więcej wydałem niż wygrałem. Moja mama na pytanie czy gra w lotto, bo jest teraz kumulacja, zawsze odpowiada, że ona już wygrała, bo nie zagrała...
Jednak lubię raz na jakiś czas kupić los i raczej się to nie zmieni, bo jednak szansa na wygraną zawsze jest, a kto nie chciałby być posiadaczem paru milionów na koncie. Jednak uważam, że podzieliłbym się z rodziną pieniędzmi a część oddał na jakiś cel charytatywny, i oczywiście kupił dom oraz dobry samochów, ale nadal bym pracował, bo jednak pieniądz to rzecz nabyta i w pewnym momencie może się skończyć.

PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO

Pieniądze są w życiu ważne, bo przecież trzeba opłacać rachunki, kredyty, mieszkanie, mieć co jeść itp. jednak nie są najważniejsze. Lecz dzięki większej ilości gotówki, jesteśmy w stanie spełniać swoje marzenia, ale czy gdybyśmy już je spełnili to czy dalej bylibyśmy szczęśliwi? Kiedyś Ryszard Ridel wokalista zespołu ,,Dżem'' powiedział ,,Przestałem marzyć... Jak człowiek nie marzy - umiera...'', dlatego warto mieć marzenia i być szczęsliwym marząc...

Sort:  

Nigdy nie zapomnę mojej czwórki. Cztery pierwsze cyfry się zgadzamy. Alen odpłynął :)

No właśnie czwórka... a przecież mogła być piątka... prawda??? 😀 a tak blisko do szóstki 😉 przerabiałem to kilka razy... moja babcia miała raz piątkę i pamiętam, że wymieniła sobie okna w salonie i kuchni. Ale to było parenaście lat temu...

Tekst fajny, ale czemu "prawie wygrałeś" to nie wiem, bo w zasadzie nie udało ci się xD

Dlatego ,,prawie'' wygrałem :p wysłanie kuponu to też prawie wygrana😊

Coin Marketplace

STEEM 0.24
TRX 0.11
JST 0.031
BTC 60936.15
ETH 2921.43
USDT 1.00
SBD 3.70