Tajne/Poufne #1: Agent Jurka o misji Galmana na Łotwie

in #polish5 years ago

Zauważyłem ostatnio, że w marcu minęło 10 lat mojego konta na YouTube. Dziś jest to głównie konto muzyczne. Subskrybentów nie ma zbyt wielu, (nieco ponad 3,6K), ale wciąż ich przybywa. Część filmów z czasem "utajniłem". Z różnych powodów. W niniejszej serii "Tajne przez poufne" będę do nich (czasem z łezką w oku) wracał. Na początek "Agent Jurka o misji Galmana na Łotwie". Film nagrany na początku mojego pobytu na Łotwie. Wcielam się w nim w rosyjskiego agenta Jurkę, który opowiada o mojej, Galmana (Rosjanie nie mają H) działalności.

Opis filmu:

Kilka słów od Galmana: Na Łotwę przybyłem w sobotę 29 marca. Tuż przed wyjazdem z Polski okazało się, że właścicielka mieszkania, które zamierzałem wynająć ma jakąś schizę na punkcie gości i nie pozwoliła nikogo nocować. Z tego też względu musiałem szukać innego lokum. Przez weekend nic nie dało się załatwić, więc 2 noce spędziłem w Sece. W niedzielę zdobyłem z rzeszowiakami (Kamilem i Sebastianem) najwyższe szczyty Łotwy i Estonii (nieco ponad 300 m n.p.m.). W poniedziałek rano pojechaliśmy do Daugavpilsu. W zasadzie nie było dużego wyboru jeśli chodzi o mieszkania. Sensowna oferta była tylko jedna. Niestety bardzo droga, jak na warunki łotewskie... Mieszkanie jest za to spore i mogę przyjmować gości :)

We wtorek odwiedziłem Centrum Kultury Polskiej. Bardzo się cieszą, że przyjechałem. Mają sporo pomysłów jak mnie wykorzystać. Z tego co zauważyłem, to każda osoba mówiąca dobrze po polsku jest dla nich na wagę złota. W środę byłem na występie polskich dzieci w rosyjskim przedszkolu. Przedstawienie tradycji wielkanocnych. Wyszło świetnie. Szkoda tylko, że tancerze i tancerki języka polskiego używają dosyć niechętnie. Rozmawiają ze sobą tylko po rosyjsku. Niestety jest na tym polu ogrom pracy do wykonania. Sporo trzeba zrobić, aby przywrócić język polski w Łatgalii...

W czwartek byłem w polskiej szkole. Ustaliłem daty warsztatów. To jest chyba najbardziej optymistyczne w tym wszystkim - że instytucje są bardzo otwarte.

Początkowo Dyneburg wywarł na mnie bardzo deprymujące wrażenie. Z każdym dniem jest jednak lepiej. Wciąż jest bardzo zimno, ale świeci słońce. To dobrze nastraja. Zaczynam też słyszeć język łotewski. Początkowo wszędzie dochodził do mnie rosyjski. We wtorek, idąc do Domu Polskiego, spotkałem pod krzyżem poświęconym polskim legionistom poległym w wojnie z bolszewikami 1920 roku, pewną panią. Rosjankę. Rok temu przyjęła obywatelstwo Rosji. Federacja wypłaci jej emeryturę. Ja do niej mówiłem po polsku i po łotewsku, ona do mnie po rosyjsku i po łotewsku. Taka sytuacja. Co ciekawe, myślała, że żołnierze Rydza Śmigłego walczyli w 1920 roku po stronie... Hitlera (sic!).

Z każdym dniem nie tylko przekonuję się do Dyneburga, ale również wzrasta we mnie poczucie, że ten projekt ma sens - że jeśli teraz nic się nie zrobi, to polskość zaniknie. Zostanie wchłonięta przez rosyjskość. Mam tylko nadzieję, że nie zbankrutuję... Łotwa okazała się bowiem bardzo drogim krajem. W jednym z supermarketów cukier z Polski kosztuje 1,41 euro. Średnio jest to cena 1,21. Litr mleka kosztuje 1 euro lub więcej. Kilogram sera "rosyjskiego" jakieś 8 euro. Masło 1,55 euro. Przecier pomidorowy 450 g - 1,68 euro.

Tak więc... już dzisiaj można wysyłać SMSa o treści "POMAGAM" na nr konta podany tutaj: http://fundacjatradycji.pl/projekt_inflanty.html

PS. Są ziemniaki w sklepach. Widziałem na własne oczy.

Sort:  

Nazwisko Galman to przypadek czy coś więcej?

Wcielam się w nim w rosyjskiego agenta Jurkę, który opowiada o mojej, Galmana (Rosjanie nie mają H) działalności.

Dla Rosjan Hallmann to Galman, a Hitler to Gitler, bo (z tego co mi wiadomo) nie mają dźwięku "H" i zamiast tego mówią "G" ;)

Rozumiem :)

Chodziło mi o to, że nazwisko Galman jak najbardziej istnieje i zastanawiałam się czy może masz jakieś powiązania z tym rodem (rodziną).

Faktycznie! Nie wiedziałem o tym! Przy okazji dowiedziałem się, że galman to górnicze określenie utlenionych rud cynku, przeważnie mieszaniny smithsonitu i hemimorfitu (kalaminu). Człowiek uczy się całe życie...

O powiązaniach nic nie wiem. Ani z rodem, ani z rudą cynku ;)

Ja wiedziałam o obydwóch... :D

Tak czy inaczej, fajny zbieg okoliczności ;) Pozdrawiam :)

Coin Marketplace

STEEM 0.37
TRX 0.12
JST 0.040
BTC 70162.45
ETH 3540.43
USDT 1.00
SBD 4.79