Liquid Wars - Wolne Granie

Zawsze lubię jak powstaje jakaś gra z dziwnym pomysłem, niespotkanym - jedynym w swoim rodzaju. Wtedy można pograć w coś unikalnego, które nawet jak nie jest najładniejszą grą świata, to jej mechanizmy na których jest zbudowana może wciągnąć nas na długi czas przed komputer.

Przed Wami Liquid Wars ;)

Liquid Wars to prosta gra strategiczna, w którym różne drużyny walczą o "zalanie" swoją cieczą (pikselową) i w ten sposób zniszczenie przeciwnika. Wygrywa drużyna, która albo rozwali pozostałe drużyny ... albo będzie miała przewagę w określonym czasie (na upartego można grać w nieskończoność jak gracze są potężni). Ciecz automatycznie idzie w dane miejsce, ale nie bezpośrednio, a próbuje po części się tam wlać (można stwierdzić, że kursor jest "korkiem", który wsysa wodę - jeśli woda kolorowa jest daleko, to nie uda się jej wessać).

Oprawa audiowizualna

Oprawa wizualna w grze jest bardzo prosta - przypomina raczej gry z lat 80 czy 90 - nie ma szału, chociaż dzięki czytelnemu interfejsowi widać wszystko jak na dłoni, a z tym mam problem w wielu starych grach (jak np. OpenTTD).

Muzyka jakaś jest, ale nie nazwałbym tego niczym ciekawym - ten aspekt pomińmy milczeniem. Efekty graficzne w grze też jakieś są, ale też z niczym się nie kojarzą. Oprawa audio w tej grze jest ... bo jest ;)

Zdjęcia

Czy warto zagrać?

Moim zdaniem tak, gra jest (w mojej opinii oczywiście) świetnym tytułem, a co niektórych może zainteresować to wersja mobilna gry, która zachowuje pierwotne cechy komputerowej wersji (ale nie jest to port, a remake). Oczywiście nie wiem czy potrafiłbym grać w wersję na wiele osób, ale potencjalnie jest to możliwe i może być ciekawą odskocznią od botów ;)

Tak więc myślę, że warto w tę grę zagrać ;)