A potem był raut

in #polish5 years ago (edited)

No i wybrałyśmy się z panną Pauliną @kaysh właśnie do Jasieńskiego, do Szołayskich, przy Placu Szczepańskim. Och moi drodzy! Cóż za dobra pospolite, bo i byli zacni panowie krakoscy, przodownicy galicyjscy, pierwsza klasa, skarbnicy, politycy, żołnierze, artyści, pisarze. Aż głowa boli od tego dobra wszelakiego. Wiec weszłyśmy, we dwie, razem z przewodnikiem, bo jak to tak do zacnego towarzystwa dwie młode damy bez wprowadzenia? Aczkolwiek, przyznać szczerze muszę, ze właśnie ci panowie, tacy wielcy, to nie byli najbardziej ani rozmowni, ani ciekawi. Stali tylko i coś pomrukiwali i wgapiali swe wzroki w nas.
No ale to nic, bo i była sama hrabina Sanguszkowa, która jednak atmosferę swoją obecnością podnosiła.

Ale tak naprawdę to mówię o Krakowie 1900, czyli świetnej wystawie zorganizowanej przez Muzeum Narodowe w Krakowie.

7487AB5E-ACD1-4E89-9CEE-12019E11DE93.jpeg
w tle prace Olgi Boznańskiej

Wystawa ta jest świetnie przemyślana, usytuowana na dwóch piętrach kamienicy, wprowadza opisem (i hejnałem) ówczesnego Krakowa i przełomowego roku 1900, czyli końca XIX wieku i początku XX. Rozpoczynamy od poznania ważnych osobistości miasta (a jak) aż trafiamy przez dom, rodzinę, kobiecość, stroje, sztukę użytkową, meble, plakaty i reklamy, religie, słowo pisane i ludzi z nim związanych, chłopomanię i przedstawienie wsi, towarzystwo wysokiej rangi, kawiarniane i to rangi niższej. Mamy na wystawie zgromadzony przekrój tego społeczeństwa, który nie przytłacza. Możemy dotknąć choćby materiałów, z których wykonane były wspaniale, strojne suknie, popatrzeć na małe pantofelki, zmierzyć swój wzrost (względem ubrań wystawionych). Ale wystawa ta daje coś więcej - możemy się realnie przenieść w ówczesny świat. Każdy znajdzie coś, co go wciągnie i zainteresuje.

1F9252F4-02CD-4590-AD14-E7DF4ABB83FD.jpeg
Władysław Podkowiński, zielona tancerka

Są takie prace, jak wyżej przedstawiona, która to niewielkich rozmiarów, ale mocno przyciąga widza, przede wszystkim nie jest to najbardziej znana praca Podkowińskiego. Również ona reklamuje całą wystawę. Jest pewnym symbolem tamtego okresu, bowiem taka szmaragdowa zieleń mocno kojarzy się z art nouvoue, czyli secesją, pantofle, które już na wyższym słupku przybliżają nas ku nowej epoce, długość sukni, która jeszcze kojarzy się z estradą nieco niższych lotów, ale zrewolucjonizuje nadchodzącą epokę. Motyle, zwiewne rękawy, plisy i kontrafałdy, które już zwiastują lżejszą modę kobiecą.

B329B63C-3F72-4CF0-B436-65287B80D1B1.jpeg
Sztuka użytkowa, czyli srebrna patera ze szkłem rubinowym

Piękno ówczesnych przedmiotów, wzornictwo i kunszt ich wyrabiania - epoka ta najmocniej zaznaczyła pewną estetykę sztuki użytkowej, wynosząc przedmioty na piedestały sztuki.
Oprócz tej pięknej patery możemy zobaczyć i tapisiery, jedwabie, rzeźbione meble, wazony, zastawę stołową, wygląd kuchni z okresu z miedzianymi garnkami, przedmioty użytkowe codzienne i wiele innych. Dla wszystkich spragnionych takich obrazów - sala na 1. Piętrze sprosta wymaganiom.

0530DA8C-7BE9-4EF5-9DC0-BB542590F8BC.jpeg
Stachiewicz i trębacz
Prace Piotra Stachiewicza widoczne są i w „dziale z religią”, które to uroczo podkreślają ideę kiczu religijnego i tamtego okresu, i podejścia w ogóle. W opozycji do Stachiewicza stoi Boznańska z Wielkim Piątkiem i genialnie kolorystyczny Pronaszko z symbolicznymi Rybakami. Widzimy też szkołę Cheder żydowska, kilku chasydów i pieknie oprawioną Tojrę.

E18E708C-3D86-4191-A828-167C4B063174.jpeg

Jeśli Kraków i secesja, to nie może nie przyjść na myśl - kawiarnia. Bowiem jak i dzisiaj, tak i wtedy, Krakow kawiarniami stał, a życie towarzyskie i artystyczne skupione było choćby i wokół Paonu, w którym to rozstawiono wielkie płótno na 6m długości, 2 szerokości, na którym ważne osobistości zostawiły po sobie ślad w postaci szkicu, cytatu, aforyzmu, czy mniejszego obrazu. A mamy tam, m.in. Wyspiańskiego szkice dwa - Diabła i porwanie niewiasty przez czarta, Rydla, Tetmajera, Przybyszewskiego, pomniejszych artystów plastyków, Żuławskiego, Kotarbińskiego, etc. Sama śmietanka towarzyska.
Warto zajrzeć, bo płótno jest szalenie ciekawe.

DCBA6FCB-0308-4B8C-A274-1CAB9C0B5656.jpeg
Leon Wyczółkowski, portret Japonki

Jakże mogłabym zapomnieć o tak ważnym nurcie, który wciągnął choćby i Olgę Boznańską, czyli japonicę! Dzięki, mi.n. Feliksowi Jasieńskiemy, wielkiemu mecenasowi, dzięki które u i ta wystawa mogła powstać, polscy artyści mogli garściami czerpać ze sztuki i kultury azjatyckiej. Popularne były wtedy parasolki (Boznańska), kimona (Wyczółkowski) mocne kontrasty kolorystyczne w malarstwie, No i co by nie mówić, egzotyka regionu, tak kolorowa, czysta i delikatna.

0A1AF32A-64C3-4BE3-A1CC-F3ABB9C86592.jpeg
E. Wittig

Kobiecość inspirowała. Artyści uwieczniali z urodę modelek, pięknych sukien, wszelakich dodatków. Jedni w piękny, subtelny sposób malowali akty, inni woleli jednak soft porno, które ówczesne budziło mocne emocje.
Kobiety były wtedy jakby świątynie, w których próbowano się zgłębić. Jedne portrety, ja te Axentowicza są wspaniałym tego przykładem. Różnorodność urody, udelikacanie i głębia.

A51C67A7-2F71-4D50-B611-D884720CFA73.jpeg
plakaty, litografie

Mamy jeszcze w tym okresie symbolizm, który cudownie przedstawia Wojtkiewicz (przepadnięcie w jego obrazach, nie muszę Was do nich przekonywać, są tak inspirujące). Jest i kolor, i forma, i artystyczna kreska - wszystko to tworzy wrażenie lekkości w odbiorze.

B090C1B9-8F33-4678-AA8C-5729FC507E1C.jpeg

D7B3A526-3DD0-49DB-A10E-3DC948A48127.jpeg

261A7594-2A60-46FD-8A0E-AFF1351BE2C2.jpeg
Mozna zrobić zdjęcie dzieła i równocześnie selfie, czyli sztuka kiczu w XXI wieku

Wszystko to okraszone cytatami z Boya-Żeleńskiego, który to uznał wyższość Lwowa nad Krakowem, bądź tez mamy przedruki gazety, z której możemy dowiedzieć się niusów zadecydowanie wyższych jakością niż pudelek.

Krakowiacy!
Idzie tłumnie i prędko, bo wystawa wspaniała, a ja raz jeszcze się tam wybiorę. A ludu spoza granic Krakowa, gdybyście mieli ciepłe, niedzielne popołudnie niezaplanowane, to wybierzcie się, a nie pożałujecie.

Saludos, kochani ♥️

Sort:  

Oj tak, wystawa pierwsza klasa. Dobrze przemyślana, świetnie przygotowana. Smaczki w postaci wyimków z Boya-Żeleńskiego czy rysunki satyryczne z Liberum Veto robią robotę!
No i sala wprowadzająca, gdzie można zobaczyć jak Kraków wyglądał 100 lat temu.
Wszystko dopełnione statystykami, które pokazują jak miasto wyglądało pod względem wielkości czy struktury społecznej.
Sama sala religijna jest cudowna, z jednej strony nieco kiczowatych obrazków Piotra Stachiewicza a z drugiej Boznańska z modlącą się zakonnicą czy Wyczółkowskiego "Krucyfiks Królowej Jadwigi".
A mając u boku @foggymeadow można się dowiedzieć technicznych szczegółów o sposobach nakładania farby przez Boznańską. Polecam allegrowiczkę!

Dzięki Kochana ♥️

Najlepiej chodzić razem i moc się wzajemnie inspirować.

This post is supported by $0.26 @tipU upvote funded by @grecki-bazar-ewy :)
@tipU voting service: instant upvotes + free profit sharing tokens | For investors.

Coin Marketplace

STEEM 0.34
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66361.53
ETH 3253.14
USDT 1.00
SBD 4.43