Już jutro początek finału Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie.

Katowiczanie zmierzą się po kolei z mistrzem Kazachstanu Arlanem Kokczetaw, gospodarzami Belfast Giants oraz z białoruską drużyną HK Gomel. Wedle różnych opinii trudno wskazać faworyta rozgrywek. Stąd też zapowiedzi przedstawicieli polskiej drużyny, że wszystko jest możliwe. Jeśli tylko uda się zrealizować założenia taktyczne, a do tego dopisze szczęście, GKS stać nawet na zwycięstwo. Nie należy jednak podbijać zbytnio nastrojów. Każde pojedyncze zwycięstwo będzie sukcesem i jednak miłą niespodzianką.
Kilka słów o rywalach GKS-u:
Arlan Kokczetaw

Ekipa z ponad 130-tysięcznego kazachskiego miasta obecnie jest liderem mistrzostw Kazachstanu. W tym roku zagrali dwa, wygrane mecze z jednym rywalem, dzięki czemu przedłużyli serię wygranych do czterech. Wśród hokeistów znajdziemy przede wszystkim Kazachów uzupełnionych Rosjanami, Białorusinem i, uwaga, Izraelczykiem (oczywiście urodzonym w Rosji). W półfinale pucharu w Lyonie pokonali po karnych gospodarzy 2-1, łotewski Kurbads po dogrywce 4-3 i na koniec rywala z Białorusi, z którym awansował do finału 3-0. Rzecz jasna zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie.
Belfast Giants

Gospodarz turnieju ze stolicy Irlandii Północnej jest wiceliderem brytyjskiej Elite League. W 2019 roku również rozegrał dwa, wybrane spotkania, również z jednym rywalem. Być może to początek zwycięskiej serii. Skład mistrza Wielkiej Brytanii w większości tworzą Kanadyjczycy. Oprócz z nich znajdziemy oczywiście Brytyjczyków, dwóch Amerykanów i Włocha (ale urodzonego w Ameryce Północnej). Jasnym jest więc, jakim stylem grają gospodarze turnieju. W półfinale na własnym lodzie pokonali chorwacki Medvescak Zagrzeb 4-0, włoski Ritten 6-2 i na koniec ulegli wicemistrzom Polski 2-4. Turniej jednak wygrali, dzięki korzystnej różnicy bramek z zainteresowanymi drużynami z Chorwacji i Polski (wszyscy mieli po 6 pkt). Być może dobrym prognostykiem było zwycięstwo GKS-u dwa miesiące temu.
HK Gomel (Homel)

Reprezentant Białorusi w finale to aktualnie piąta drużyna tamtejszej ekstraklasy. W obecnym roku także rozegrał dwa mecze - wygrany i przegrany, co ciekawe, również z jednym rywalem. Można napisać, że HK Gomel to jedyna w turnieju drużyna czysta narodowościowo. Tworzą ją tylko Białorusini. W lyońskim półfinale PK drużyna z Homla pokonała rywala z Łotwy 6-2, gospodarzy 2-1 i we wspomnianym już meczu o pierwsze miejsce ulegli Kazachom 0-3. Dzięki drugiemu miejscu znaleźli się w turnieju finałowym.

Wygląda więc na to, że turniej będzie starciem dwóch stylów - wschodniego z kanadyjskim. GKS Katowice prowadzony przez kanadyjskiego szkoleniowca Toma Coolena zaliczyć należy do tego drugiego.

Jeśli kogoś interesuje obejrzenie meczów finałowych będzie zmuszony wykupić taką możliwość. Produkcją zajmie się klubowa telewizja Belfast Giants - live.belfastgiants.com. Koszt - 30 funtów za abonament lub 10 za pojedynczy mecz.