Lawetowy gang

in #polish5 years ago

Metoda oszustwa na lawetę jest bardzo prosta. Wystarczy miła aparycja i dowód osobisty. Idzie się do wypożyczalni lawet, wypożycza jedną na okres tygodnia albo dłużej. Właściciel ucieszony bo trochę przytuli kaski. Oszust też bo ma potrzebny do szwindlu samochód. Wszyscy szczęśliwi do czasu kiedy mija termin oddania, wtedy cieszy się tylko oszust a właściwie złodziej.
laweta.jpeg
zdjęcie zapożyczone z google.pl

Takich historii w czasie swojej pracy słyszałem dużo. Oszust staje się zwykłym złodziejem. Szuka ogłoszeń w których ktoś oferuje wypożyczenie małych traktorków, maszyn rolniczych, maszyn budowlanych. Chowa sprzęt w jakimś hangarze i przedrukowuje dokumenty. Po kilku dniach przyjeżdża TIR i wszystkie maszyny wędrują na wschód. Tam sprzedawane są po atrakcyjnych cenach. Policja nie ma szans na znalezienie sprzętu.

Takich schematów jest dużo, mogą to być równie dobrze samochody z wypożyczalni. Z nimi jest trochę gorzej bo posiadają urządzenia GPS, ale i z tym złodzieje sobie radzą.
Pewien właściciel wypożyczalni koło Wrocławia w ten sposób stracił VW transportera. Gość wypożyczył auto udając się w stronę morza. Po kilku godzinach sygnał z GPS-a urwał się. Właściciel powiadomił policję, Ci ustalili że kilka kilometrów od wypożyczalni auto wjechało na lawetę i tak podróżowało aż do utraty sygnału.

Ale co się stało, jak to możliwe?
To bardzo proste samochód na lawecie jechał z rozłączonym akumulatorem. Urządzenie GPS chodziło jakiś czas na baterii i po jakimś czasie padło. Wtedy laweta skierowała się na wschód. Skąd wiem że na wschód? Po dwóch latach nagle urządzenie odżyło. GPS wskazał że samochód jeździ codziennie z Mińska do Moskwy.
Jakie było zdziwienie właściciela kiedy nagle auto pojawiło mu się na mapie. Za sytuację odpowiedzialny był zwykły przypadek. Właściciel raz w miesiącu doładowywał konta GPS-ów pomijając ten jeden. Tego dnia pomylił się i doładował również jego.
Zgłosił się do Rutkowskiego, ten wysłał dwóch pracowników celem odzyskania pojazdu. Pracownicy zastali pojazd na parkingu pod Mińskiem, w samochodzie spał kierowca. Powiadomili tamtejszą policję i odzyskali auto. W samochodzie spał złodziej który skubnął to auto na Ukrainie. W samochodzie było pięć różnych rejestracji ze wschodu. I tak właściciel odzyskał auto może w nie najlepszym stanie ale jednak.

Sort:  

No to nieźle ...
!tipuvote 0.4 hide

Czy GPS jest tak dobrze ukryty/wmontowany, że złodziejom łatwiej czekać aż padnie bateria z racji braku akumulatora, niż GPSa zlokalizować i wymontować?

Coin Marketplace

STEEM 0.32
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66791.24
ETH 3239.69
USDT 1.00
SBD 4.22