Konwalia majowa - milczący dzwoneczek...

in #polish6 years ago (edited)

konwalia.jpg

Konwalia majowa.

"Ażeby szczęście móc spi­jać i nie myśleć o przyszłości,
wąchać kon­wa­lie i umierać z miłości. "

Niewielki drewniany domek pod lasem.
Słoneczny majowy poranek.
Na sznurze wisi smutno biała Alba - strój do pierwszej Komuni.
Podwórko na którym bawi się gromadka dzieci.
Wśród nich budyniowy labrador, wyraźnie zafasycynowany rzucaną piłką.
W pewnym momencie któreś z dzieci w przypływie fantazji ciska piłką ponad ogrodzenie i trafia ona na skraj pobliskiego lasu.

  • Ja pojdę - mówi ryżawy chłopak, wzrostem nie dorównujący do swoich równieśników.

Chłopak przeskakuje przez drewniany płot i znika na skraju porośnietego młodym drzewostanem lasu.
Pozostałe dzieci zmieniają przedmiot zainteresowania i zaczynają bawić się z psem, zapominając zupełnie o swoim koledze.
Frywolne zabawy przerywa wołanie na obiad.
Dzieci jak na komende rozchodza sie do domów.
Jednak nie wszyskie.
Talerz z jasnej, slonecznej kuchni, drewnianego domku pozostał pusty.

  • Hmm,gdzie jest Tomek, jeszcze go nie ma? - dziwi sie mloda kobieta około 30.
  • Pewnie poszedł na obiad z którymś z chłopaków - uspokaja ją tęgawy mężczyzna

Uczucie niepokoju nie daje im spokojnie dokończyc posiłku.

  • Może przejdziemy się po okolicy - zaproponowała kobieta.
  • Ty zostań, jak wróci przygrzejesz mu obiad
  • Ja pójde. - mruknął meżczyzna

Mezczyzna bierze na smycz swojego labradora,i cmokajac

  • Taurus, choć pójdziemy na spacer.

zmierza w stronę furtki.

Na zewnatrz spuszcza ze smyczy swojego pupila, a ten pełen uciechy buszuje po okolicznych zaroślach.
Wreszcie docieraja na skraj lasu.
Pies niezwazając na komendy swojego Pana, gania wśród wysokiej trawy.
Wydaje się być niezmordowany.
Tarza się po krzakach niestrudzenie.
Jednak po krótkiej chwili coś na dłużej przykuwa jego uwage.
Siada i zaczyna donośnie szczekać.
Jego Pan z wyraznym zainteresowaniem zmierza w kierunktu niewielkich akacji.
Wszedzie dookola rosną biale kwlatuszki, jakże charaktertystyczne dla tej pory roku.
W końcu dociera do psa i jego oczom ukazuje sie leżąca wśrod konwali postac chłopca.
Chłopak leży nieprzytomny, cięzko oddycha.

  • Tomek, Tomeczku, synku co sie stało - szlocha mezczyzna.
    Szybko bierze chłopaka na rece i dziarskim krokiem zmierza w kierunku domu.
  • Co się stało? - pyta w drzwiach młoda kobieta.

  • Nie wiem, leżał na polanie, wsród tych bialych kwiatków, które kazałaś mu narwać na bukiecik dla Natalii.

  • Dzwoń szybko po karetke. wykrzyknął mężczyzna.

  • Centrum Powiadamiania Ratunkowego operator nr 32 słucham - brzmi w słuchawce.

  • Hallo, bardzo proszę o karetkę. Proszę szybko o karetkę. Do syna. Nowak Tomasz. 10lat.

  • Co się stalo? -pyta dyspozytor.

  • Tomek poszedł do lasu po piłkę która wypadła dzieciakom za ogrodzenie. Długo nie wracał. Mąż go znalazł leżącego na polanie pośród konwali.
    Był nieprzytomny.

  • Był? To teraz oddycha? - dopytuje dyspozyyor.

  • Tak. Oddycha ale jest nieprzytomny. - informuje matka chłopca.

  • Dobrze proszę podać adres. Karetka już jedzie

  • Wiktorow 16. Drewniany dom przy lesie.

Po jakiejś chwili spokój rozdziera odgłos syreny karetki i niebieskie światła rozjasniajce mrok wieczoru.
sygnaly.png

Po krótkim czasie biały Mercedes Sprinter oklejony napisami Ratownictwo Medyczne,majestatycznie wjezdza na podwórko.
Z przesuwnych drzwi wybiegaja 2 pomarańczowe postacie, objuczone cięzkim sprzętem ratowniczym, szukając drzwi wejściowych do budynku.

  • Prosze - krzyczy przez uchylone drzwi meżczyzna.

Pod jego nogami kręci się niespokojnie pies.

  • Proszę zamknąc psa, będzie nam przeszkadzał - wysapał Ratownik medyczny, dzwigający cieżki czerwony plecak.
  • On, niegryzie - stwierdził meżczyzna
  • Prosze Pana, to nie czas na przepychanki słowne, inaczej nie wejdziemy. - dodał 2 ratownik dzwigający z ręku LIfePacka 12 i butle z tlenem.

Po chwili obydwaj ratownicy są już wewnatrz domu.
Ich oczom ukazał się młody 10letni chłopiec.
Chłopiec oddychał jednak był nieprzytomny, blady i spocony.

  • Co się stało? padło pytanie ratownika który koordynował pracę zespołu.

Drugi ratownik, nie marnując czasu, zabrał się do badania dziecka.

  • Syn z kolegami bawił się na podwórku, Mąż znalazł go niedawno w pobliskim lesie. - relacjonuje młoda kobieta.

W międzyczasie ratownik zebrawszy parametry życiowe podaję ich wartości starszemu koledze.

  • Słuchaj, nieprzytomny, ale wydolny oddechowo, saturacja 96%, jednak wpada w bradykardie, około 45, tętno słabo napięte, ciśnienie ok 90/60.
  • Dobra, wenflon, podłącz 500ml NaCl 0.9% , 1 mg Atropiny, i zostaw go "na monitorze"
  • Tlen na maske?
  • Może do "soli" wpuścimy 2g MgSO4? - sugeruje Ratownik Medyczny kierowca.
  • Tak, podłącz, zrób jeszcze Glikemie.

Obaj ratownicy wyglądają na takich, którzy wiedzą co robią.
Jednak okiem obserwatora ich działania nie wyglądają zbyt energiczne.

  • Panowie, ruchy, to mój syn, róbcie cos - zaczął niecierpliwić się mężczyzna.
  • Pan znałazł chłopaka?
  • Tak, ale coż to ma za znaczenie?
  • Proszę nie podnosić głosu, pytanie jest jak najbardziej zasadne, chłopak został znaleziony w lesie?

W międzyczasie ratownik w pomarańczowej kamizelce podłącza kropłówke i nabiera Atropine.

  • Tak, znalazłem go, leżał na skraju lasu, na niewielkiej polanie obrośnietej Konwalią.
  • Czy syn jest na coś uczulony, czy wiecie o tym że w okolicy występuje żmija zygzakowata?
  • Mieszkamy tu już 10 lat, i nigdy nie było przypadku ukąszenia przez żmiję.

Ratownicy po krótkiej naradzie jednogłośnie stwierdzają.

  • Podejrzewamy, że syn mógł mieć kontakt z kwiatostanem Konwali. Być może doszło do zatrucia Glikozydami nasercowymi, które ta roślina ma w swoim składzie.
    To naprawde silnie toksyczna roślina, i kontakt z nią może przybrać taki skutek.
    Aby to wykluczyć koniecznie musimy chłopaka przetransportować na najbliższy oddział Toksykologi.
    Jedno z rodziców pojedzie z nami karetką.
    Proszę natychmiast się szykować.

Stan chłopaka w wyniku działań zespołu ratownictwa medycznego zaczyna wyraźnie się poprawiać.
Ojciec niesie do karetki wiotkie ciało "lejacego się przez ręce" chłopaka.
Niebawem karetka pędzi do oddalonego ok. 30km szpitala.

szpital.jpg

Tomek na podjeżdzie zdziwiony otwiera oczy.

Ojciec Tomka z nieukrywaną wdzięcznością.

  • Panowie, dziękuję, przepraszam że się uniosłem.

  • Drobiazg, nasza praca czasem okiem laika może wyglądać na powolną, jednak najważniejsze są w niej efekty. Nic się nie stało. Najważniejsze że dowieźlismy Tomka.

Mężczyźni w pomarańczowych strojach są wyraźnie zadowoleni z dobrze spełnionego obowiązku.

Chłopak wjeżdza na Izbę przyjęć Oddziału Toksykologi, gdzie w trybie pilnym następuje jego diagnostyka.
Po 7 dnich, wychodzi o własnych siłach.

Podsumowując:

Konwalia majowa ma właściwości trujące, i w kontakcie bezpośrednim np u dziecka może wywołać poważne zatrucie, a nawet zgon.

  • Uważajcie na swoje pociechy, ponieważ konwalia jest rośliną często występującą w naszych ogrodach.

  • Praca Ratowników Medycznych obarczona dużą dawką stresu, w wielu przypadkach jedynie spokój i nasze opanowanie może pozwolić na "komfort" i powodzenie akcji.
    Niejednokrotnie może wyglądać tak że pracujemy wolno, jednak najważniejsze są efekty.
    Mamy w rekach ludzkie życie i wiele decyzji musi być przemyślanych co pozwala uniknąć nieodwracalnych błedów, które prowadzą do tragedii.

Wszelkie podobieństwo do miejsc, osób i zdarzeń ma charakter jedynie przypadkowy.

Zapraszam do zapozniania się z moimi postami.

Być może znajdziecie tu coś interesującego.

https://steemit.com/@laptopy2005

StartUp:

Mój blog:
https://steemit.com/@laptopy2005

Moja strona firmowa
https://olmar-med.business.site/

Blog finansowy - sklep internetowy - Surwiwal XXIw
https://www.facebook.com/olmar.med.finanse/

Blog hobby - sklep internetowy - Najbardziej meskie hobby
https://www.facebook.com/olmarmed.hobby/

OlMar Med laptopy, części, serwis - sklep internetowy
https://www.facebook.com/olmarmed.laptopy/
https://olmarmed.olx.pl/

Z uwagi na to żę będą duże nakłady związane z promocją projektu każdy Donate się przyda:

BTC : 3BB9at6y8MrjvMi1xuE5q874aX6hQqjKr9
ETH : 0x99acd340cd7e7b44b3300f6b012d5a8ef951be19
LSK : 16787485994746953209L

Surwiwal XXIw

surwiwal podpis.png

Ze mna zarabianie online jest prostsze niż myslisz.
http://mariuszbedonski.pl

www.mariuszbedonski1.jpg

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 63457.41
ETH 3119.12
USDT 1.00
SBD 3.94