Zdarzyło to się... 106 lat temu. Ogłoszenie niepodległości przez Albanii

in #polish5 years ago

Niedawno obchodziliśmy setną rocznicę odzyskania niepodległości, więc mamy świadomość jak ważne jest takie wydarzenie w historii państwa, szczególnie tak młodego jak Albania. W przeciwieństwie do Polski, Albania państwem niezależnym była tylko przez blisko pięćdziesiąt lat w XV wieku, kiedy to powstańcy albańscy na czele z Jerzym Kastriotem, zwany Skanderbegiem walczyli przeciw Imperium Osmańskiemu. Po ponownym zajęciu Albanii przez Turków 1479 roku na wieki utracili oni niepodległość, a później również świadomość narodową.

Dopiero na XIX wiek przypada odrodzenie albańskiej świadomości narodowej, w 1878 roku utworzono w Prizrenie Ligę Albańską, która dążyła do autonomii kraju. Sprawy nabrały tempa na początku XX wieku, po wybuchu I wojny bałkańskiej w październiku 1912 roku ziemie albańskie zajęte zostały przez wojska koalicji antytureckiej.

W dniu 28 listopada 1912 roku kongres przedstawicieli ludności albańskiej na czele z Ismail'em Qemal Bey'em proklamował we Wlorze oficjalnie niepodległość Albanii. W tym miejscu należy nadmienić, dla każdego kto nie miał stycznosći wcześniej z nomenklaturą turecką, że "Bey" jest ogólnym tureckim tytułem dla przywódcy, tradycyjnie stosowanym wobec przywódców lub władców różnych terytoriów zależnych Imperium Osmańskiego, w przypadku kobiety równoważnym tytułem było "Begum". W przypadku Albanii proklamowanie niepodległości, żeby miało skutki prawne, musiało być zaakceptowane i potwierdzone przez inne państwa, dlatego też trzy tygodnie później Ismail Qemal Bey dopilnował, żeby zostało to oficjalnie odnotowane na konferencji ambasadorów w Londynie. We wspomnieniach Qemal Bey tak opisywał te wydarzenia "Kiedy państwa bałkańskie wypowiedziały wojnę Turcji, kiedy armie bułgarskie dotarły do Kirkilis, a Serbowie zajęli Skopje, zrozumiałem, że nastał czas dla nas, Albańczyków, aby podjąć zdecydowane działania dla naszego ocalenia".

Imperium Osmańskie borykało się z kłopotami na Bałkanach od dłuższego czasu, co chwila musieli studzić powstania różnych grup narodowościowych, tak było w przypadku nieudanego albańskiego powstania z 1910 roku. W styczniu 1912 roku Albańczycy ponownie zbuntowali się przeciwko Imperium Osmańskiemu, w tym wypadku walka trwała miesiacami, a w sierpniu 1912 roku Turcy zgodzili się spełnić żądania powstańców. Nie były to żądania niepodległościowe, ale skupiały się na uznaniu języka i narodowości, wprowadzenia użycia języka albańskiego do urzędów, lepszych szkół publicznych z językiem albańskim, a także powoływanie Albańczyków do służby wojskowej dla celów lokalnych. W gruncie rzeczy wszystko, czego chcieli, to tylko szacunek.

Początek XX wieku to również duże zmiany jakie zachodzą w samej Turcji, w 1912 partia liberałów obaliła rząd młodoturków, którzy po przewrocie 1913 ponownie doszli do władzy. Nacjonalistyczny i modernistyczny ruch młodoturków dążył do obalenia monarchii osmańskiej i reorganizacji państwa w kierunku tureckiej konsolidacji narodowej "Turcja dla Turków". Sukces albańskiego powstania z 1912 roku przekonał sąsiednie państwa, że Imperium Osmańskie było osłabione jak nigdy dotąd, dlatego też Bułgaria i Grecja, a nieco póżniej Czarnogóra i Serbia zawarły sieć porozumień, które określano "Ligą Bałkańską" lub sojuszem bałkańskim wymierzonym przede wszystkim przeciwko Imperium Osmańskiemu.

Należy zwrócić uwagę, że Albania nie została włączona do Ligi Bałkańskiej, miało to wiele przyczyn, przede wszystkim pomimo pewnej autonomii była nadal zależna od Turków, a nie bez znaczenia była też religia, pozostałe państwa sojuszu były prawosławne, Albania natomiast była i nadal jest muzułmańska. W każdym razie Liga Bałkańska odniosła zwycięstwo w I wojnie bałkańskiej, w której przejęła kontrolę nad niemal całym europejskim terytorium Imperium Osmańskiego.

Królestwo Serbii szczególnie sprzeciwiało się autonomii jaką uzgodniła Albania z Turkami, ideą Ligi Bałkańskiej było podzielenie Bałkanów pomiędzy cztery państwa tworzące sojusz, była to iskra, która popchnęła Ismaila Qemala Beya do decyzji o zwołaniu kongresu przedstawicieli ludności albańskiej we Wlorze, a następnie ogłoszenie na nim deklaracji niepodległości Albanii. Miało to uprzedzić decyzję Ligi Bałkańskiej o podziale Bałkanów między siebie, gdyż pod względem kulturowym i religijnym Albańczycy nie są ani Grekami, ani Bułgarami, ani Serbami, ani Czarnogórcami. Są Albańczykami. Potrzeba było jeszcze międzynarodowe uznanie niepodległości Albanii co nastąpiło w dniu 17 grudnia 1912 roku na konferencji ambasadorów w Londynie.

Po zakończeniu I wojny bałkańskiej w lipcu 1913 roku, na konferencji londyńskiej, której celem było uporządkowanie sytuacji międzynarodowej po zakończonej wojnie bałkańskiej, europejskie mocarstwa oficjalnie uznały niepodległość Albanii w dniu 29 lipca 1913 roku. Konferencja miała na celu arbitraż pomiędzy walczącymi mocarstwami w zakresie terytorialnego przejęcia, a także określenie przyszłości Albanii, której niepodległość została ogłoszona w sposób opisany powyżej. Niepodległość Albanii nie budziła dyskusji, kwestią otwartą były wciąż granice z sąsiadami, w tym przypadku Albańczycy mieli niewiele do powiedzenia, o ich losie zadecydowali dyplomaci na drugim końcu Europy. Granice, które wyznaczyli między Albanią i jej sąsiadami, pozostawiły ponad połowę Albańczyków pochodzenia albańskiego poza Albanią, w dużej mierze podzielone między Czarnogórę i Serbię na północy i wschodzie (w tym obecne Kosowo i Macedonii), a Grecję na południu.

Niestety Albańczycy nie cieszyli się długo z odzyskanej niepodległości, na początku I wojny światowej Grecy zajęli spory obszar południowej Albanii i okupowali go w latach 1914-1916, bezskutecznie próbując go zaanektować w marcu 1916 roku. W 1917 roku Grecy zostali wypędzeni przez Włochów, którzy zajęli większość terytorium. W wyniku konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 roku faktycznie został ten obszar przyznany Grekom, ale dwa lata później terytorium powróciło do Albanii po klęsce Grecji w wojnie grecko-tureckiej.

Warto nadmienić, że data 28 listopada jest szczególna w Albańskiej historii również ze względu na wspomnianego Jerzego Kastriota, zwanego Skanderbegiem, który tego dnia w 1443 roku poprowadził albańskich powstańców do zdobycia miasta Kruja w środkowej Albanii. Po raz pierwszy w historii Albanii zjednoczyły się wszystkie klany, plemiona i rody albańskie w walce przeciw Imperium Osmańskiemu. W ten sposób albańskie powstanie anty otomańskie objęło wszystkie warstwy społeczne: feudałów, mieszczan i chłopów.


Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.

Sort:  

Albania to ciekawe zjawisko. Pozwolę sobie przytoczyć wczorajsze słowa Konrada Rękasa, z którym co prawda można się politycznie różnić, ale któremu nie można odmówić geopolitycznej przenikliwości i spostrzegawczości.;

"106 lat niepodległości Albanii, choć rocznica to dla Polaków egzotyczna - powinna jednak przypomnieć jak utylitarny charakter przez ten wiek miały zarówno państwa i narody, kreowane i wymyślane przez mocarstwa i stojące za nimi interesy.

Wszak jeszcze pod koniec XIX wieku - Albanczycy uważali się po prostu za... Turków, byli poddanymi sultanow, wiernymi, acz dzikimi. Wystarczyły jednak niewielkie wysiłki z jednej strony dworu w Wiedniu, a z drugiej Brytyjczyków - by wymyślono najpierw naród albanski, a potem i obdarowano go własnym państwem, w dodatku zaś od razu umocnione quasi-nacjonalistycznym ethosem.

Prawda, że są Albanczycy ludem odrębnym, jednym z najstarszych w Europie. Jednocześnie jednak nawet i teraz więcej mają cech innych im podobnych grup, opartych o strukturze klanowej, żywcem sprzed ery etnogenezy - nie tylko tej XIX-wiecznej.

Ważną rolę w wymyślaniu Albanii, a zwłaszcza Wielkiej Albanii - odegrał też Kościół katolicki. Niechętnie się dziś to przyznaje, ale właśnie duchowni katoliccy (zwłaszcza franciszkanie) pracujący dla Wiednia i Watykanu rozprzestrzeniali wśród Albanczykow wizję regionalnego mocarstwa - oczywiście przeciw miejscowym prawosławnym Słowianom. Żeby zresztą było dziwniej, bohaterem tej nowej albanskiej tożsamości zrobiono... Serba, Skanderbega...

Mający turecką tożsamość, muzułmańskie klany zostały więc obdarzone narodowością i państwem czysto zadaniowo - najpierw, by realizować na Bałkanach projekt brytyjski, potem austro-węgierski, następnie włoski, a wreszcie amerykański. W każdej z tych wersji Wielka Albania miała służyć mocarstwom - ale na pewno nie samym Albanczykom.

I jaka z tego nauka dla nas? Po pierwsze, żeby się nie rozczulac nadmiernie nad niepodległościami hojnie rozdawanymi przed wiekiem. Dawali je jak na Black Friday, dla doraźnych interesów i wiedząc, że te wszystkie państewka i tak znajdą się wspólnie na smyczy wielkiej finansjery. Bałkany były tylko poligonem dla procesów dopelnionych w ciągu następnych lat w całym środkowym pasie kontynentu.

Nauka druga zaś wynika z obecnej sytuacji albanskiej jubilatki. Teoretycznie naród ten jest beneficjentem ostatnich wojen balkanskich. Dano mu kolejne państewko, w Kosowie, w kolejce do opanowania czeka Macedonia, legenda Wielkiej Albanii, pod patronatem już nie tylko Skanderbega, ale i Matki Teresy (zresztą Wołoszki, nie Albanki) żyje...

Tyle, że 106-letnie państwo jest jeszcze bardziej teoretyczne niż przed 1912 rokiem. Krajem rządzą amerykańscy ambasadorowie i dowódcy wojskowi oraz ściągnięci przez nich z całego świata islamscy terroryści. Duma narodowa, podkręcana konfliktami z sąsiadami - jest tylko fasadą, przyslaniajacą wewnętrzne upokorzenia dumnych górali. Właściwie jedynym okresem historii, o którym Albanczycy mogą myśleć jako o swoim odrodzeniu narodowym - pozostają rządy komunistyczne.

106-letni eksperyment niepodległości albanskiej nie powiódł się. Dziś optymalny dla tego ludu byłby zapewne... powrót do osmanizmu. Historia zatoczylaby wówczas koło - wymysleni przez Zachód Albanczycy na powrót staliby się Turkami, a Waszyngton poległby tam, gdzie niegdyś triumfowały Londyn, Wiedeń, Watykan i Rzym.

Czego szczerze moim albanskim przyjaciołom życzę".

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2172387802773675&id=100000074306006

🏆 Hi @lesiopm! You have received 0.1 STEEM reward for this post from the following subscribers: @cardboard
Subscribe: automatically support your favourite steem authors :)

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 63746.34
ETH 3048.25
USDT 1.00
SBD 3.97