ULOG 10: ROWER

mój prywatny rower

Pierwszy rower górski powstał już w 1933r. Ignaz Shwinn opracował ciężki, metalowy, z grubymi oponami i płaską kierownicą. Służył on do przeworzenia przedmiotów codziennego użytku.

Dzisiejszy dzień spędziłem na basenie. Dopiero po powrocie zrobiłem małą rundke po parku. Niestety zapomniałem włączyć aplikacje actifit:-(.
Prezentowany model rowera mam już ponad 15 lat. Jest on dobrym lekarstwem na poprawienie kondycji i pozbycie się stresu. Pamiętam do dziś jak ojciec mi i bratu kupił tą żółtą strzałe :-). Woleliśmy wybrać droższy model i jeździć na zmiane. Decyzja była trafna. Praktycznie nigdy w niego za wiele nie inwestowałem. Opony, rączki, siodełko to takie podstawy. Co roku powtarzam sobie że dofinansuje go :-)

Lekka rama jak na tamte czasy. Rower w całości waży 11.4 kg. I jeszcze przerzutki altusa (to było kiedyś coś). Wtedy z Włoch sąsiedzi sprowadzali. Ciężkie z metalową ramą jakieś buble.

Modulator Shimano:-) Niby miał poprawiać hamowanie. Ale to chyba był jakiś chwyt marketingowy :-):-).
Przydałyby się alufelgi nowe, opony, nowe v-breake, siodełko..Może kiedyś.. Narazie ujeżdżam nim aż gdzieś do rowu nie wpadne :-)