You are viewing a single comment's thread from:
RE: Pierwszy trailer "Birds of Prey"
Powiem szczerze, że mam już trochę dosyć takiego lansowania na siłę od jakiegoś czasu Harley Queen. Niedługo będę się bał otworzyć lodówkę. Po trailerze odnoszę wrażenie, że twórcy jakby na siłę chcą powiązać kolejny film z DCEU, a wszyscy dobrze wiemy - średnio im to wychodzi. Wolę się jednak nakręcać na wielki cross w serialach CW, bo to będzie rozrywka w czystej postaci.
Posted using Partiko Android
No właśnie DC od zmiany kierownictwa na górze (zamiast Zacka Snydera jest ten typek, co zrobił horrorowe uniwersum, "Conjuring" bodajże). DC teraz jeszcze przez parę filmów musi sobie poprawić zszarganą opinię po nieudanym początku, ale przyszłość rysuje się pozytywnie. Kto wie, może przez to, co Zack spieprzył, to DC znajdzie inną drogę do sukcesu niż MCU?
Obecna taktyka DC jest taka, by tworzyć filmy, które będą luźno ze sobą powiązane, coś jak stary świat Foxa, zanim kupiła go Myszka Miki. Seriali CW nie oglądam, bo poświęcam czas na inne hobby, ale słyszałem że dają zajebiście dużo zabawy i dobrze adaptują komiksy.
W przypadku DC jakoś bardziej odnoszę wrażenie, że od wielu lat mają te swoje ulubione postacie i używają ich aż do znudzenia. Plus ten patetyczny i mroczny ton, który pojawiał się do tej pory. Oby to wszystko poszło w inną stronę i było dobrą odskocznią od MCU.
Póki co zostanę jednak przy swoich serialach z CW. Nawet jeżeli średnio cię one obchodzą to zainteresuj się Crisis on Infinite Earths, którego akcja będzie toczyć się przez 5 odcinków seriali: Supergirl, Batwoman, The Flash, Arrow, Legends of Tomorrow. Dodatkowo pojawić się ma bohater Black Lightning, postacie ze Smallville czy starego Birds of Prey. To będzie mega wydarzenia, serialowe Endgame dla DC :)
No taki plan mieli dotychczas, ale od paru lat są tam nowi ludzie i mają już trochę inną koncepcję na filmy DC :P. Potem odpiszę na resztę (jak wrócę z roboty).
Ok, już jestem. Rano pisałem będąc na wpół śpiącym, to rozwinię. Chodziło o to, że Zack miał swoją koncepcję, a nowy odpowiednik Kevina Feigiego ma swoją. Zack stawiał na mrok, a ten nowy woli różnorodność (stąd mamy mroczne filmy jak "Joker" i te lżejsze jak "Shazam" np.).
Co do serialowego Endgame - coś mi świta, że chłopaki z Napisów Końcowych na YT (kanał skupiający się ogolnie na popkulturze) mówili o tym. Nie obiecuję, ale spróbuję rzucić przynajmniej 1 czy 2 odcinki na święta Bożego narodzenia, jak będę miał urlop. O serialu z Black Lightning słyszałem i brzmi ciekawie, jeszcze nie widziałem nauczyciela super bohatera.