Niemodni projektanci
Są wśród nas, znamy ich wszyscy. Zbyt pewni siebie, zgorzkniali i przesiąknięci swoim jadem.
Ludzie, którzy za wszelką cene starają się odnaleźć w Nas pierwiatek zła.
Cokolwiek nie zrobisz zawsze znajdą w tym jakiś podstęp, nieczyste zagranie, złe intencje.
A co jeżeli chciałaś dobrze? Jeżeli miało być dobrze a wyszło źle?
Masz wątpliwości... "Być może byłam zbyt ostra, być może źle określiłam to co miałam na myśli, być może na prawdę poniosły mnie emocje, a przez osobisty stosunek nie umiałam tego obiektywnie ocenić?".
NIEKONIECZNIE!
Niemodni projektanci są wśród nas!
"Projekcja (od łac. proiacere, wyrzucać przed siebie) – mechanizm obronny polegający na przypisywaniu innym własnych niepożądanych uczuć, poglądów, zachowań lub cech najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność tych uczuć, poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię."
źródło: wikipedia
Nigdy nie daj sobie wmówić, że coś z Tobą jest nie tak! Nie staraj się wyszukiwać u siebie tego zła, które ktoś Ci zarzuca! Nie pozwól by ktokolwiek wmówił Tobie, że jesteś zły!
Oni chcą swoje złe cechy przerzucić na Ciebie. Widzą w Tobie swoje złe cechy. Zarzucają Ci przeklinanie gdy sami rzucają kurwami. Oskarżają Cię o zabójstwo gdy sami mają krew na rękach.
Jesteś trochę słabszy, bo nie władasz tym jadem, który oni mają w sobie. Nie spodziewałeś się ataku, więc nie jesteś gotów by się bronić...
Ty wiesz wszystko... Wiesz co piszesz, wiesz co mówisz, wiesz co masz na myśli i wiesz co chcesz osiągnąć.
Nie musisz nikomu tego udowadniać, nie musisz się tłumaczyć.
Sam siebie musisz zrozumieć i zaakceptować.
Nic więcej.
Weszłaś na fascynujący temat, jeden z moich ulubionych :) Mam nadzieję, że kiedyś będzie okazja podyskutowania o tym na żywo!
Projekcja, niby nic, ale warto wiedzieć, że jest jednym z podstawowych narzędzi gaslightingu, który jest bardzo subtelną i jednocześnie niezwykle groźną formą przemocy psychicznej. Jest to przemoc bardzo trudna do namierzenia i udowodnienia, szczególnie gdy jest się "ofiarą" takich praktyk. Najczęściej człowiek nie ma pojęcia, że jest przedmiotem manipulacji. Najgorzej radzą sobie z tym empaci i osoby w różnym stopniu dotknięte zaburzeniem osobowości typu zależnego. Właściwie... nie ma innej obrony jak zupełne odcięcie takiej osoby od siebie lub gruba skóra, a wielu z nas jej nie ma.
Tak to komentuje (przytaczając słowa G. Bernarda Shaw) psychoterapeuta Ross Rosenberg, ekspert od zaburzeń prowadzących do zachowań toksycznych:
I learned long ago, never to wrestle with a pig. You get dirty, and besides, the pig likes it.
Dokładnie. Mnie również od niedawna zaczął interesować ten temat i dużo radości daje mi rozpoznawanie pewnych zachowań już w pierwszych sekundach i po prostu unikanie ich lub mała zabawa nimi. To fajne uczucie, gdy po troszku uczysz się "czytać" ludzi i dziś umiesz ze spokojem lub nawet niekrytym uśmiechem przyjąć coś co jeszcze pare miesięcy temu wyprowadziło by Cię z równowagi.
Myślę, że dużo trudniej jest czytać ludzi z którymi łączą nas relacje, tak mi się wydaje.
Psychologia jest bardzo wciągająca, taka rozmowa na żywo mogłaby trwać do rana ;)
Dzięki za dopełnienie mojego tekstu.
Piękny tekst. To bardzo dobrze, że potrafisz swoje frustracje i bolączki ukryć w tekście i z pewnością Ci to pomaga. Każdy powinien czasami upuścić trochę żalu i złości, nawet pisząc teksty. Czasami spotykamy się z bezradnością, czasami chcemy mieć rację, a nie możemy... Czasami mamy dwie twarze, jedną przykrywamy drugą... Udajemy kogoś kim nie jesteśmy tylko po to, by wzbudzić litość innych.
Każdy ma jakieś swoje cierpienia, a Ty znalazłaś sposób, jak sobie radzić ze swoimi.
Spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy nam nie odpowiadają. Może są bardziej przebojowi, może bardziej pewni siebie, a my takie kruche istoty, takie pl-emocjonalne.. Tak szybko się urażamy..
Dobrze, że Twoje przygody życiowe są Twoją muzą w tworzeniu tak dobrych tekstów.
!tipuvote 0.1 hide
Ah zapomniałabym. Napisałam kiedyś podobny tekst, ale jednak trochę inny :) wpadnij poczytać
https://steemit.com/polish/@nieidealna.mama/nieidealne-felietony-3-ja-wiem-lepiej
Dziękuję za świetny materiał pomocniczy i zaprezentowanie w praktyce problematyki, która poruszyłam :D
Nie rozumiem.....?
Posted using Partiko Android
Niektórzy piszą o sobie w trzeciej osobie :D
No tylko nie należy popadać w drugą skrajność, nie każda krytyka to atak. No i nie jest też tak że dobre intencje wszystko usprawiedliwiają.
Masz rację. Nie uwzględniłam tego tutaj, ale i na ten temat na pewno napisze tekst.
@julietlucy ciekawy tekst.:) Ja, gdy zostanę źle zrozumiana zawsze mówię,.że " Odpowiadam za to co powiedziałam, a nie za to co zostało zrozumiane." I odwracam się na pięcie bo szkoda mi czasu i energii na jakieś potyczki słowne i gównoburze rodem z przedszkola. I co najśmieszniejsze wtedy jestem uważana za wredną sukę tylko dlatego, że nie poszłam płakać w kąt zaraz po tym, jak potencjalna toksyczna osoba cisnęła we mnie hektolitrem jadu, którym chciała mnie zmieść z powierzchni ziemi. Wtedy dopiero mam ubaw:) Trzeba umieć bronić swoich racji i zawsze iść przez życie z podniesioną głową, jeżeli nie będzie się szanować samego siebie to inni też nas szanować nie będą. Wydaje mi się, że wielu ludzi czepia się i doszukuje na siłę zła w innych
tylko dlatego, bo sami mają tak nudne życie, że muszą wtrącać się cudze albo mierzą innych swoją miarą. Każdy ma prawo wyboru, jest dorosły i wolny, może robić co chce nawet być złym nikomu nic do tego. Wg mnie ludzi się nie powinno w ogóle oceniać. Albo mi to pasuje jaka dana osoba jest albo nie i albo utrzymuje z nią kontakt albo się odcinam. Tyle w temacie.
Zgadzam się, ze wszystkim co napisałaś do tego stopnia, że nawet nie wiem co jeszcze mogła bym dodać od siebie :)
Chętnie przeczytała bym jakiś Twój post w tym temacie, bo widać, że panujesz nad takimi sytuacjami, a na prawdę niewielu ma takie zdolności.
Dzięki za komentarz!