Zdrowe odżywianie się i ruch

Fotka z https://pixabay.com/pl/

Ludzie, kiedy czasem mają jakiś problem mówią sobie "Aaaa mam dziś słaby dzień, wypiję jakieś piwko na dobry humor" .... "Aaaa zapalę sobie" .... itp.
Prawda, daje to chwilowe oderwanie od rzeczywistości, ale jaka jest tego cena ?

Alkohol uzależnia, inne używki tak samo. Niektórzy, nawet potrafią sięgnąć po twarde narkotyki.
A nastepnego dnia:

Kac, tak zwane "zejście" po narkotykach, uzależnienie od nikotyny. Więc czy warto dać sobię te parę chwil zapomnienia za cenę swojego własnego zdrowia ?

Myślę, że nie

Ludzie zapomnieli, albo po prostu o tym nie wiedzą (oczywiście nie wszyscy), jakie korzyści dla organizu daje ruch.
Kiedy ćwiczymy, obojętnie co robimy - czy wiciskamy na siłowni czy też uprawiamy jogging, czy nawet przejdziemy się na dłuższy spacer, w organizmie wytwarza się "hormon szczęścia"

Wiem co niektórzy powiedzą "Siłownia ?? Nie chce mi się, nie mam czasu.... Po co mam się męczyć jak to nic nie daje" ... Czy na pewno nic nie daje ? Skąd wiesz jak nie spróbowałeś ?

Ja sam niedawno jak miałem problem to sięgałem najczęściej po piwo, ale nigdy na jednym się nie kończyło i następnego dnia czuć było efekty

Postanowiłem w końcu wziąć się w garśc i zacząć ćwiczyć, pierwsze dni nei były proste, zmęczenie organizmu, brak siły.... ale dzień po dniu było łatwiej, kondycja poszła w górę + do tego zdrowa dieta powoduje, że człowiek czuje się o 100% lepiej.
Co prawda - zakwasy, ja to nazywam "Kacem po siłowni" :D
Lecz one jak i zwykły kac przemijają a do tego nie niszczą a wzmacniają organizm.

Kiedyś pewna pani powiedziała mi, że po treningu w organizmie dochodzi do tylku reakcji chemicznych, że nawet nei zdajemy sobie z tego sprawy. Oczywiście reakcje z pozytywnymi skutkami.

Czemu więc ludzie tak często łapią za używki zamiast po prostu się ruszyć ?

Odpowiedź jest prost: Po prostu jest łatwiej

Ciężko jest zacząć ale jak już miną te dwa pierwsze tygodnie treningu, to już wejdzie to w krew jak zwykłe codzienne rzeczy, które robimy.
Ja sam nie miałem pojęcia, że mój organizm się tak przestawi - codziennie teraz wstaję w godzinach od 6 do 8 rano. Zależy jeszcze czy w tym dniu ćwiczę czy nie.

W dzień treningu budzę się o 5:30 lub 6:00 rano, jem śniadanie i lecę na trening, to daje mi kopa na cały dzień i humor jest o niebo lepszy i Lepiej się czuję niż po alkoholu

Więc następnym razem, kiedy ktoś będzie miał problem to może zamiast sięgnąć po te używki pójdzie na trening, pobiegać trochę, powalić w worek treningowy, podnosić trochę ciężarów i zobaczycie, będziecie czuli śie o wiele lepiej, a do tego wyrzucicie z siebie wszystkie złe emocje :)

Na koniec jeszcze moja dieta i treningi na siłowni

Ilośc spożywanych kalorii :
2596 kcal

Białko - 175g
Węgle - 196g
Tłuszcze - 124g

Rano owsianka na wodzie 100g, po treningu kurczak z ryżem bądź jajecznica (najczęściej 5-8 jajek), W ciągu dnia kurczak + ryż, uzupełnienie tłuszczy - masło orzechowe z migdałów KFD, Wieczorem serki wiejskie, jak brakuje tłuszczy to trochę sera i oliwa z oliwek
(Tak na szybko rozpisane)

Trening FBW w poniedziałki, środy i piątki

Przysiad 3-4 serie
MC - 3-4 serie
Wspięcia na palcach (łydki) - 3-4 serie
Podciąganie na drążku - 3-4 serie
Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej - 3-4 serie
Uginanie rąk ze sztangą(biceps) - 3-4 serie
Podnoszenie sztangi zza głowy(triceps) - 3-4 serie
Wyciskanie żołnierskie(barki) - 3-4 serie