Chirurgia, medycyna dawnych lat, średniowiecza starożytności - CZ.1

in #pl-artykuly6 years ago (edited)

grafika.png

Wstęp

Jeszcze sto lat wcześniej zabieg chirurgiczny wiązał się bardzo często z automatycznym posłaniem do grobu szybciej niż by miała zrobić to choroba. Tymczasem starożytni chirurdzy potrafili przeprowadzać dość skomplikowane operacje, o których nie marzyli nawet ich nowożytni koledzy po fachu przed XX wiekiem. Cóż wydaję się, że operacje chirurgiczne mają krótką historię, jednak tak nie jest o czym troszkę w tej pierwszej części wpisu. Temat jest spory, więc podzielony będzie na 2,3 części.

Starożytne operacje

susruta-surgeon-of-ancient-india1.jpg

  • (Źródło grafiki-wholedude - whole planet)

Znaleziska archeologów w postaci czaszek, które wskazywały, że osoby poddały się zabiegowi trepanacji czaszki i co najbardziej zaskakuje bezinfekcyjnie go przeżyli. Już kilka tysięcy lat temu trepanacja nie była specjalnym zabiegiem a raczej z grupy "standardowych". Najstarsze przykłady trepanowanych czaszek znane są z Maroka sprzed 13 tys. lat, a w Europie za najstarszą trepanowaną czaszkę uważa się okaz z Ensisheim w Alzacji z około 5 tys lat p.n.e. Mężczyzna do którego należała, poddał się dwóm operacjom: w przedniej części czaszki miał zagojony otwór o średnicy około 5 cm, a drugi zagojony tylko częściowo, wielkości prawie 10 cm. Umiejętność trepanowania była znana w Nowym Świecie. Wśród czaszek inkaskich przodków, niektóre z nich noszą ślady tego typu zabiegu. Co ciekawe z wielką umiejętnością umieli omijać wrażliwe na zabieg naczynia krwionośne.

Ancient-Surgery_0.jpg

  • (Źródło grafiki-Ancient Origins)

Również z czasów sprzed kilku tysięcy lat pochodzą ślady z neolitycznego stanowiska Buthiers-Boulancourt na południe od Paryża pochodzą ślady kości, człowieka, który poddał się amputacji kończyny, po której nie tylko przeżył ale też wyzdrowiał. Ślady zabliźnienia rany wskazywały, że pacjent przeżył. W szkielecie mężczyzny stwierdzono brak kości lewego przedramienia i dłoni. Porównane wtedy wielkości i grubości lewej i prawej kości ramiennej pokazało, że lewa ręka po operacji była ruchoma , nie doszło do żadnych powikłań czy zwapnienia kości.

  • 1
    2472_vignette_buquet-etal-fig2.jpg
  • 2
    2471_vignette_buquet-etal-fig4.jpg
  • (Źródło grafiki-Inrap)

Starożytni lekarze potrafili przeprowadzać operacje uważane nawet dziś za skomplikowane. Rzymski encyklopedysta z I w. p.n.e. Aulus Korneliusz Celsus w swoim traktacie "De medicina" opisał litotrypsje, czyli kruszenie kamieni nerkowych i moczowodowych. Chirurg używał narzędzia podobnego do żelaznego dłuta; jeden koniec przykładał do znajdującego się w pęcherzu kamienia, a w drugi uderzał delikatnie młotkiem.

Ok. 600 r. p.n.e. chirurdzy z Indii doprowadzili do perfekcji technikę rekonstrukcji nosa. Na ich usługi było wielkie zapotrzebowanie; w Indiach niewierność małżeńską karano odciąciem nosa lub genitaliów. Chirurg odcinał najpierw z czoła policzka zeszpeconej osoby płat skóry w kształcie liścia, dbając o zachowanie połączenia z resztą skóry twarzy. Płat nasuwano na kość nosową , skręcając go aby naskórek znajdował się na wierzchu i mocowano za pomocą szwów. W miejscu gdzie miały znajdować się nozdrza, chirurg umieszczał dwie wypolerowane drewniane rurki, które ułatwiały pacjentowi oddychanie. Ta rewolucyjna jak na tamte czasy, metoda oparta była na znajomości funkcjonowania układu krwionośnego. Rekonstrukcji twarzy czy uszu lub warg wykonywano w Europie nawet jeszcze w czasach po upadku cesarstwa rzymskiego. W VIII wieku n.e. operacje przeszedł prawdopodobnie bizantyjski cesarz Justynian II, zwany Rhinometus: "ten, któremu obcięto nos". Oszpecony został w czasie rebelii Leontiosa, która na kilka lat pozbawiła go tronu.

justinian_ii__by_amelianvs-d7j783q.jpg

  • (Źródło grafiki-deviantart.com)

Koniec części 1

unnamed.gif

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.034
BTC 64038.60
ETH 3148.89
USDT 1.00
SBD 3.97