Max Kurschner - Płatny Zabójca

Max Kurschner znany pod pseudonimem Joey Black był amerykańskim płatnym zabójcą, urodził się w 14 lipca 1932 w Nowym Jorku.

---

W wieku szesnastu lat przyjął swoje pierwsze zlecenie od zorganizowanej grupy przestępczej. Z wywiadu z 1972 roku który umieściłem poniżej można powiedzieć że zabijanie nie odbijało się na jego emocjach. Robił to z zimną krwią i dbał o to by robota została wykonana. Jak twierdził zlecenia przyjmował w miejscach publicznych typu kawiarnia lub jeszcze innych. Pieniądze brał z góry, przyjęcie zlecenia i nie wykonanie roboty oznaczało śmierć. Zapewne mafia w ten sam sposób znajdowała kolejnego zabójcę na zlecenie by ten zabił zabójcę który zawiódł. Jak można się dowiedzieć rozmowy dotyczyły tylko ofiary więc zdemaskowanie zleceniodawcy nie było łatwe w tamtych czasach gdzie nie było kamer w takich miejscach. Swoje zabójstwa wykonywał bez zbędnego krycia się ponieważ ludzie kładli się gdy słyszeli strzał, a zidentyfikowanie sprawcy w panice było trudne dla świadków.W obecnych czasach taki sposób na zabijanie by nie przeszedł w wielu miejscach mamy kamery, choć zawsze można w ostatniej chwili włożyć kominiarkę tam gdzie nie ma kamer, mądry przestępca znajdzie sposób. Max broń potrafił sobie załatwić bez problemu, po zabójstwie się jej pozbywał by nie znaleziono narzędzia zbrodni.

---

W wywiadzie mówi się że zabił łącznie 38 osób, 35 w ramach zlecenia, a 3 w zemście za śmierć żony. Tutaj okazał się być hipokrytą ponieważ sam zabijał i nie myślał o tym co będzie czuć rodzina zabitego. A sam za zabicie mu żony zrobił wszystko by dopaść sprawców i spowodował by cierpieli.

---

Powyższa liczba ofiar była na rok 1972, po wywiadzie w programie Toma Snydera dalej zabijał. Ponieważ liczba ofiar zwiększyła się o 15. Rozmowa z kimś takim jak Max wymaga odwagi, choć nie wiem kto miał trudniej, zabójca który wystąpił w programie telewizyjnym i mówił te wszystkie rzeczy czy prowadzący.

10 lat później został zabity strzałem w plecy. Według Davida Fishera współautora książek Maxa Kurschnera takich jak

Hit No. 29 (1975)
Joey Kills (1975)
Killer (1976)

Max sam zlecił zabójstwo na siebie ponieważ zmagał się z rakiem, dzięki temu jego siostra dostała by pieniądze z jego ubezpieczenia.

Można powiedzieć że Max Kurschner był dobrym strategiem i biznesmenem , zabijał skutecznie zgarniając kupę kasy płatną z góry, wybierał proste rozwiązania podczas zabójstw. Wchodzę zabijam wychodzę i jestem nie uchwytny. Tak bym go podsumował.

Źródła:

Wikipedia
Kanał YouTube: Historia w 5 minut