RE: Ognisko z kiełbaskami czyli niezdrowy wypoczynek- CZĘŚĆ PIERWSZA
Uwielbiam te Twoje foto-wycieczki.
Okolice są przepiękne i malownicze, zdjęcia jak z obrazka :) Najbardziej podobami się to ze strumyczkiem.
Szkoda, że nie pstryknąłeś tych dobroci z ognicha, bo to mógłbym się trochę na własne ognicho pozytywnie nastawić.
Małe owieczki koło płotów, duże owce poza płotem na drogach, które nie są zabezpeczone, ale przynajmniej mają te siatki, które wyobrażam sobie, że owieczki poprzegryzały w niektórych miejscach, albo dzikie jakieś, bo miejscami siatki nie ma wcale ;)
Ciekaw jestem jak te drogi są jednokierunkowe, na powrót musisz inna trasą jechać? W miastach to wiem, że takie są, ale poza miastem?
I Ty "Chołek" to tak nie piratuj po tych górkach o nachyleniu 25%, bo o bum nietrudno, zwłaszcza, jak nie ma zabezpieczeń droga. Górska droga i zaczęla się płasko? Zdjęcie płaskiej drogi też bym chciał ;)
Pozdrowionka i życzę następnego miłego i udanego wyjazdu z rodziną :)
Piotr.
Witam Piotrze.
Dziękuje za wspaniały komentarz. :)
Chciałbym parę rzeczy wyjaśnić.....
Pozdrawiam Magnus.
Witam Magnus :)
Wyjaśnienia rozwiewają moje wątpliwości ;)
Zastanawiam się jak często trzeba z takich mijanek korzystać.
Ciężko musi też być z tymi owickami, co to łażą pod auto.
Z niecierplwością czekam na drugą część o tym "co tygryski lubią najbardziej" ;)
Pozdrawiam.
Piotr.