To najważniejszy wpis w historii dwóch lat mojej publicznej działalności

in #pl-podroze5 years ago

To najważniejszy wpis w historii dwóch lat mojej publicznej działalności. Bardzo proszę o Waszą uwagę. Ostatni mobilizacyjny post i lada dzień startujemy!

Celowałem w 80 000 zł. Ostatecznie udało mi się zebrać 39 075 zł (minus podatek i koszty nagród). Jak na debiutującego twórcę - rewelacyjny wynik! W porównaniu do budżetów profesjonalnych programów podróżniczych - grosze... Obiecałem Tajwan i Botswanę. Zrealizowałem jeszcze Estonię, Liechtenstein, San Marino i Monako. Chyba nikt nie będzie zaskoczony informacją, że zdjęcia w 6 państwach kosztowały „troszeczkę” więcej, niż te 30 tysięcy... No cóż - trzeba ryzykować! Niestety w kolejnych latach nie będę w stanie produkować programu poniżej ceny rynkowej. Na ile będzie się nam to spinało - na tyle będziemy produkować. Także wszystko w naszych rękach. Tak - naszych. Moich i Waszych. Najlepsza pomoc dla programu „Ten Świat Jest Nasz”, to polecanie go znajomym. Zweryfikuje nas liczba widzów. Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie.

Chciałbym Wam również podziękować. Od końca emisji poprzedniej serii minęło prawie dwa lata. Praktycznie przez cały ten czas nieustannie zapowiadałem, że jesienią 2019 roku wyemituję kolejną serię. Wytrzymaliście prawie dwa lata mojego gadania... Dziękuję za Waszą cierpliwość. Niestety było to konieczne. Dwoma, czy trzema odcinkami nic bym nie wskórał. Teraz mam ich dziewięć. To ciągle nic nie gwarantuje, ale na pewno pozwala uderzyć z większą mocą. Od razu informuję, że takie nieustanne gadanie już nie wróci. Plan jest prosty i przewidywalny - co jesień nowy sezon!

Wraz z emisją nowej serii znowu się zacznie:

- „w garniturku sobie latasz po świecie!?”

- „ciekawe kto za tym stoi...”

- „kto wyłożył na to pieniądze???”

- „kolejny sztucznie wypromowany program...”

i tak dalej... Trudno, nieważne! Nie ma co się przejmować malkontentami - trzeba robić swoje. Wy wiecie, że buduję to wszystko dosłownie od zera. Nie kryje się za tym wujek w telewizji, pieniądze rodziny, czy urzędowe dotacje. Od zera w 2016 roku, po zdjęcia na trzech kontynentach trzy lata później. TŚJN rośnie czysto rynkowym fundamencie i wierzę, że zaowocuje to w przyszłości.

Dałem z siebie wszystko. Czy popełniałem błędy? Oczywiście, że tak. Czy wiem, co powinienem poprawić w przyszłości? Oczywiście, że tak. Czy mam pomysły na przyszłość? Oczywiście, że tak. Tyle, że to nie jest odpowiedni moment na takie rozważania. Teraz przez trzy miesiące skupiamy się na emisji. Wnioski wyciągniemy później.

Tu nic nie wydarzy się z dnia na dzień. Po pierwszym, czy drugim odcinku nie spadnie gwiazdka z nieba i na liczniku nie pojawi się milion wyświetleń. To nie sprint, to maraton.

Konsekwentnie, małymi krokami do przodu.

Za kilka dni zwiastun, za tydzień odcinek.

TEN ŚWIAT JEST NASZ!

PS. Tak, to jest dobry moment na reakcję pod tym postem. Niech ma zasięg. Niech wybrzmi przed 16 listopada, czyli przed startem trzech miesięcy podróży po świecie!

Sort:  

Polecam udanie się do TVP lub TVN. Z pewnością kupią, tam ceni się propagandę. Skoro umieszczasz filmy na YT to może on powinien płacić?

Sorry skoro sprzedajesz takie ideologie, że jest wolność i nie trzeba regulować zawierania umów. Godzisz się na umowę bez stawki, z wydawcą takim jak YT. To bądź konsekwentny. Teraz prosisz użytkowników innej platformy, by wspierała konkurencyjną. Bo z tego, co rozumiem ciągle zamierzasz "współpracować" z YT. Współpracować oczywiście cudzysłowie, bo powinno być - dawać się okradać.

Wiesz nic mi do tego, wrzucaj gdzie chcesz, zgadzaj się na warunki, jakie chcesz. Ale nie wmawiaj innym, że to jest dobre. Bo na twoim przykładzie bardzo dobrze widać jak działa taka "wolno rynkowa" współpraca. Właśnie rośnie całe pokolenie, które w tym nic złego nie widzi.

fat.music, YT płaci, co prawda stawki za wyświetlenia nie są zbyt wysokie, ale mając tylko dorosłych widzów (tak jak w moim przypadku), nie jest też najgorzej. Na dalszą część komentarza ciężko mi odpowiedzieć, ponieważ opiera się on na błędnych założeniach. Pozdrawiam!

Właśnie rośnie całe pokolenie, które w tym nic złego nie widzi

To jest fakt i nie chodzi tylko o YT a o wszystkie korporacje, ludzie nie widzą tego że są rypani przez nie na każdym kroku. Niestety obecna cena STEEM jest zbyt niska by aplikacje zbudowane na blockchainie mogły konkurować z YT. Dlatego ważna jest promocja Steem, ja ze swojej strony będę robił tak jak zapowiedziałem, jeżeli nie znajdę na YT linku do steemit to nie będę podbijał danego postu youtubera

Cześć, jestem kuratorem tagu #pl-travelfeed, Twoje filmy moim zdaniem wpisują się jak najbardziej w tematykę tag, więc rozważ, czy nie dodawać tego tagu przy publikacji. Ze swojej strony w miarę możliwości wspieram i promuje ten tag.
Z tego co zauważyłem wrzucasz zazwyczaj linki do youtuba, a czy nie myślałeś, żeby publikować swoje filmy na Dtube lub 3speak, o szczegóły jak to robić musiałbyś pytać @jozef230 on jest magikiem od kręcenia na tych platformach.
Czekam na filmy i pozdrawiam.

3speak nie przejdzie, tam jest chyba weryfikacja. Wymagają obiektywności, natomiast autor jedzie propagandą. Wystarczy obejrzeć odcinek o Chile lub Hongkongu, które są przedstawiane jako nieomal krainy mlekiem i miodem płynąca. I przypomnieć sobie ostatnie wydarzenia w tych miejscach.

fat.music, nie przypominam sobie, żebym przedstawiał Hongkong lub Chile, jako "nieomal krainy mlekiem i miodem płynące". O problemach również wspominałem. W odcinkach hongkońskich o imigranckiej biedzie, ekstremalnej sytuacji na rynku nieruchomości, czy mieszkaniach-klatkach. W odcinkach chilijskich o nastrojach społecznych, rozwarstwieniu, czy dużej niechęci mieszkańców do prywatnych funduszy emerytalnych. Ale sukcesu tym miejscom nie można odbierać - Chile to najbogatszy kraj Ameryki Łacińskiej (co potwierdzają liczne rankingi i statystyki), a Hongkong od 1945 roku w ciągu kilkudziesięciu lat zmienił się w jedno z najbogatszych miast na świecie. Warto pamiętać ile osób chce żyć w tych miejscach. Chile upodobało sobie wielu Peruwiańczyków, Kolumbijczyków, czy Haitańczyków, a Hongkong imigranci z Chin Kontynentalnych i nie tylko. Ostatnie wydarzenia w tych miejscach? W Hongkongu mają one raczej polityczny wymiar. W Chile owszem, ekonomiczny. Jeżeli Chilijczycy zdecydują się zwiększyć udział państwa w gospodarce, to z perspektywy obserwatora warto będzie poczekać te 10, 15, czy 20 lat i oceniać rezultaty. Pozdrawiam!

Wiem, co mówię, przedstawiasz Hongkong i Chile jako przykład wolnościowych gospodarek. Pokazując na przykładzie Hongkongu luksusowe biurowce korporacji, z drugiej strony slamsy "emigrantów". Tylko taka jest prawda, że to już któreś pokolenie tych "emigrantów", ściągniętych jako tania siła robocza. Takie tłumaczenie, że trzeba poczekać na efekty 10, 15, 20 lat już nie działa. Bo pokolenie rodziców czekało, kolejne pokolenie wie już, że ten model nie działa. Podstawowa prawda ekonomii, długi okres to zawsze suma krótkich okresów. Takie przekonywanie asturyjskiej szkoły ekonomii, że coś zadziała w długim okresie z tego, co pamiętam z historii, w konsekwencji doprowadziło do II wojny światowej.
Co łączy właśnie Hongkong i Chile to właśnie ta neoliberalna polityka. Gdzie właśnie ludzie mamieni hasłami, że ciężką pracą się wzbogacą, właśnie się buntują, bo efekty ich pracy idą to na coraz większe biurowce korporacji, a oni od pokoleń tkwią w miejscu. Sytuacja nie jest taka, jak przedstawiają ją media, że to ceny biletów lub jakaś zmiana prawa ekstradycyjnego. To niezadowolenie narastało już latami.
To nie jest kwestia tego, czy państwo będzie ingerować w gospodarkę. Bo to już jest tendencyjnie postawione pytanie. Bo ja i ty jestem temu przeciwny, jeśli tak sformować pytanie. Państwo ma właśnie bronić wolnego rynku, tak aby silniejsza strona nie narzucała warunków umowy słabszej. To jest właśnie problem Hongkongu i Chile. Że tam nie ma ani wolności, ani nawet wolnego rynku. Gdzie silniejszy narzuca warunki słabszym, za mieszkanie, szkołę, ubezpieczenia, opiekę zdrowotną... Po dziesiątkach lat neoliberalizmu, czekanie na poprawę sytuacji doprowadziło do sytuacji, że biednych przybyło, a bogaci się tak wzbogacili, że już państwo nie wiele co może zrobić, nawet tak potężne jak Chiny. Przykładowo robiąc taką interwencję na wynku nieruchomości do wynajęcia jak Berlin, może zachwiać nawet całą gospodarką regionu.
W Azji coś takiego nazywają partnerstwem publiczno-prywatnym, w Europie społeczną gospodarką rynkową, w Stanach New Deal. Polecam wycieczkę do Szwecji, albo Islandii. To są państwa równie wysoko w rankingach wolności gospodarczej, z bardzo dobrymi wynikami gospodarczymi, równie dużo przyjmują imigrantów, a jednak dochodzą do tych efektów w sposób zupełnie inny.
Wracając do tematu. Dobrze wiem, że z YT nie zrezygnujesz, nawet gdyby w ogóle nie płacił. Już tak zmonopolizował rynek, na którym jesteś że średnio masz wybór.

lesiopm, dziękuję za sugestie. Rzeczywiście tag #pl-travelfeed to chyba dobry pomysł. Jeżeli chodzi o publikowanie filmów poza YouTubem, to aktualnie tego nie planuję. Pozdrawiam!

Congratulations @wojciechsiryk! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You published more than 100 posts. Your next target is to reach 150 posts.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do not miss the last post from @steemitboard:

SteemFest Meet The Stemians Contest - The mysterious rule revealed
SteemFest⁴ - Meet the Steemians Contest
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.12
JST 0.031
BTC 61258.08
ETH 2873.80
USDT 1.00
SBD 3.56