You are viewing a single comment's thread from:
RE: Sporty i nie sporty czyli Horseshoe Throwing
W obecnym rozumieniu i przy dzisiejszej profesjonalizacji i komercjalizacji sportu, trudno polski rzut beretem czy przylądkowy rzut podkową skojarzyć ze słowem 'sport'. Nie ma pomiaru z dokładnością do 0,0001 sekundy czy 1 milimetra, nie ma podglądów z kamer dla sędziego, urządzeń mierzących wiatr, szaleństwa odpowiednich kostiumów, diety, morderczych treningów.
Jest atmosfera zabawy, jest luz, jest piwo.
A jednak zawodnicy osiągają mistrzostwo w umiejętności, którą umówili się sprawdzać i doskonalić.
I dla mnie to jest prawdziwy sport. :)
"zawodnicy osiągają mistrzostwo w umiejętności, którą umówili się sprawdzać i doskonalić"
tak ładnej definicji dawno nie słyszałem.
Zgadzam się w pełni!