You are viewing a single comment's thread from:
RE: Przedłużanie życia - Tematy Tygodnia
Jest takie opowiadanie Stanisława Lema (nie pamiętam tytułu) i jego urocza i zabawna ekranizacja filmowa. W skrócie - kierowca rajdowy miał ciągle wypadki i co jakiś czas wjeżdżał w kibiców. Chirurdzy zlepiali go z powrotem z kawałków, które znaleziono na miejscu i po wielu takich naprawach zaczęły się pojawiać kłopoty. Nie pamiętam szczegółów ale chyba były problemy osobowościowe (czy on nadal jest sobą czy już tylko w jakimś procencie?), rasowe i międzygatunkowe (jakieś kończyny były od przedstawiciela innej rasy, gdzieś tam na miejscu wypadku trafił się jakiś pies) i prawne (w 17% jest pan moim zmarłym tragicznie mężem, więc poproszę o dostęp do pański zarobków). Przezabawne. I jeśli dobrze pamiętam napisane w latach 60tych XXwieku!