Piękne wspomnienia z początków Tygodnika. Ja dołaczyłam do Nauki, a dokładnie to sama zaproponowałam swoją pomoc w redagowaniu tego działu. Jakoś poszło, idzie do tej pory. Nieocenioną pomocą służył sam Naczelny, dzięki @barbarossa. Początki były jakie były, czasami nadmiar postów w tagu pl-nauka, nie wszystkie łapały się do "naukowych". Prowadziłam selekcję postów, wątpliwości konsultując na czacie tygodnikowym. Było wiele plagiatów i takich tam.... Potem rozszerzono mój dział o technologię i rękodzieło.
Nie zawsze były posty w działach, inne, bardzo fajne, nie łapały się bo "przeterminowane". Szkoda.
Fajnie mi się pisze do Tygodnika, chociaż nie zawsze mam czas, wtedy pomocą służą inni.
Tygodnikowi życzę następnych rocznic, tortów i szampana.