You are viewing a single comment's thread from:
RE: Steemit dzień drugi - czyli ło matko nie mom dolara.
@parchy zasłyszalem kilka dni temu ciekawą reflksję, już nie pamiętam kto był utorem, ale parafrazując chodziło o to, że ludzie przeceniają to ile mogą osiągnąć w rok, a niedoceniają ile w dziesięć lat. Na Steemicie jest podobnie, z tą różnicą, że horyzont czasowy znacznie krótszy. Jak śmieszkowanie i fraszkowanie to Twój styl to ok :) Na pewno znajdą się ludzie którzy będą chcieli to czytać. Trzeba tylko cierpliwości i systematyczności. No i mądrego tagowania żeby mieć jak największy zasięg. Powodzenia :)