Hacknet - Zostań h4x0r3m

in #polish6 years ago

Witajcie w kolejnym wpisie na moim blogu. Dzisiaj nie będzie tak bardzo retro, bo gra którą chcę Wam przybliżyć dokładnie dzisiaj obchodzi swoje trzecie urodziny. Wydana została 13 sierpnia 2015 roku. Jej tytuł to Hacknet i jest to gra z kategorii Indie, czyli raczej żaden tytuł AAA. Napisana została w zasadzie przez jedną osobę, która w ramach zabawy stworzyła koncept gry w 48 godzin.


Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być h4x0r3m, w sensie hakerem? Włamywanie się na zabezpieczone serwery, usuwanie lub pobieranie tajnych informacji. Jeśli tak, to dzięki tej grze możecie wcielić się takiego gagatka i doświadczyć tego na własnej skórze.

Zapomnijcie o graficznych wodotryskach i hollywoodzkich wizjach na temat hackowania. W tej grze tego nie znajdziecie. Tutaj zobaczycie jak to wygląda z bardziej realistycznej strony. Cała rozgrywka odbywa się na podzielonym na kilka okienek ekranie gdzie głównym narzędziem interfejsu jest konsola znana z UNIXowych systemów. Nawet struktura katalogów na dyskach serwerów przypomina te znane z linuxa na przykład, foldery o nazwach /bin, /home, /sys, itp. Osoby zaznajomione troszkę z UNIXowymi systemami odnajdą się tutaj bardzo szybko. Nawet komendy wydawane z konsoli brzmią zaskakująco znajomo, cd, rm, scp, czy reboot ;)


W grze wcielamy się w młodego hackera, który próbuje zaistnieć w środowisku, w trakcie rozgrywki przyłączymy się do kilku (w sumie to dwóch) grup hackerskich i jako wolny strzelec będziemy wykonywać zlecenia, które dla siebie wybierzemy. Pomiędzy zwykłymi zadaniami typu, włam się na stronę gazety i usuń wszystkie artykuły szkalujące naszą grupę. Uśmierć kogoś przez dodanie metryki jego zgonu w bazie danych urzędu, czy popraw wyniki egzaminów danego ucznia w szkolnej bazie ocen. W końcu natrafimy na zadania, które może nie przyniosą nam rozgłosu, ale zaczniemy prowadzić śledztwo w sprawie zaginięcia jednego z członków grupy. Każdy kolejny zhackowany serwer, telefon, czy skrzynka mailowa będą odkrywały coraz bardziej tajemnicze zdarzenia, które będą prowadzić nas dalej i głębiej w intrygę związaną z pewną korporacją.

Jak to na hackera przystało będziemy zdobywać różnego rodzaju narzędzia (programy), które będą pomagać nam przebijać się przez kolejne warstwy zabezpieczeń. Nauczymy się omijać serwery proxy, wyłamywać dziury w fireallach, otwierać porty HTTP, SSH, SMTP, FTP, czy bazach MySQL. Wszystko komendami wprowadzanymi z konsoli. Jest nawet auto uzupełnianie komend przyciskiem TAB, jak w linuxowej konsoli, czyli jeśli chcemy wpisać powiedzmy komendę reboot, to wystarczy, że wpiszemy re i wciśniemy tabulator, a system sam uzupełni polecenie. Warto nauczyć się z tego korzystać, szczególnie kiedy włamujemy się na serwer, który to zauważył i zaczyna nas szukać. Wtedy w dolnym lewym rogu pojawia się licznik, odliczający czas do wykrycia.


Dodając do tego fakt, że każdy z uruchomionych programów potrzebuje chwilkę czasu na wykonanie swojego zadania, oraz zabiera nam pewną ilość pamięci RAM trzeba komendy wpisywać szybko, często musimy odpalić kilka programów jednocześnie i wtedy funkcja auto uzupełniania przydaje się bardzo.

Pamięć RAM naszego haxorskiego sprzętu też jest ważnym czynnikiem podczas włamań, bo każdy uruchomiony program zajmuje inną ilość tejże pamięci. Dla tego możemy na przykład w jednym czasie odpalić trzy programy zajmujące jej mniej, albo jeden, który potrzebuje tej pamięci więcej. Każdy z programów potrzebuje też różnej ilości czasu na wykonanie swojego zadania. Dlatego warto jest wypracować sobie optymalną sekwencję odpalania kolejnych programów, tak żeby nie marnować cennego czasu.


Gra posiada też kilka ciekawych i zaskakujących atrakcji. Na przykład w jednym zadaniu musimy włamać się do innego hackera i podwędzić mu jakiś plik. Oczywiście mimo naszego cichego zakradnięcia się na jego maszynę, ten wykrywa nas, po czym otrzymujemy od niego maila, w którym wyśmiewa nasze umiejętności. Po chwili otrzymujemy ostrzeżenie, że ktoś jest na naszym komputerze. Okazuje się, że ów haker włamuje się do nas i usuwa nam plik x-server.sys ;) po czym restartuje nam kompa. Komputer się podnosi, po czym wyrzuca kilka błędów związanych z brakiem x-serwera i uruchamia się w trybie tekstowym.


Teraz możemy się wykazać znajomością komend i albo przywrócić kopię naszego pliku, albo przypomnieć sobie jakieś IP zewnętrznego komputera, połączyć się z nim i skopiować z niego skasowany plik na swój komputer, po czym zrestartować go.

Innym smaczkiem mogą być logi z IRCa przechowywane na większości serwerów. IRC czyli Internet Realy Chat to taki prekursor czatów internetowych, który jakiś czas temu powrócił do łask dzięki Discord'owi, który w większości oparty jest na IRCu właśnie. Logi, które możemy poczytać wałęsając się po różnych serwerach to autentyczne rozmowy z IRCa zapożyczone z istniejącej od niemal 2o lat strony Bash.org.

Dzięki temu wszystkiemu imersja w grze jest bardzo duża i możemy naprawdę wkręcić sobie, że bawimy się w hakera.

Napisałbym coś na temat grafiki, jednak to co widzieliście na screenach do tej pory to w zasadzie wszystko co można w niej zobaczyć. W 8o% są to statyczne obrazy i jedyne co się porusza to przesuwający się tekst w konsoli, albo działające w małych okienkach programy. Za to muzyka przygrywająca w trakcie rozgrywki jest bardzo klimatyczna i pasująca do tego co aktualnie robimy. Kiedy włamujemy się gdzieś nie wiedząc czy zostaniemy wykryci muzyka buduje napięcie. Gdy tylko skaczemy sobie po serwerach szukając czegoś ciekawego, przygrywająca nam melodia jest raczej spokojna i wesoła. Ogólnie oprawa audio bardzo przypadła mi do gustu.

Podsumowując jeżeli chcecie odpocząć od wszelkiej maści wielkich gier AAA i pobawić się w coś zupełnie innego, to może warto zastanowić się, czy nie wydać tych 35 zł (tyle obecnie gra kosztuje na Steamie). Jednak z góry ostrzegam, że nie wszystkim gra może przypaść do gustu. Trzeba przy niej trochę pogłówkować, no i nie ma tutaj żadnej grafiki, a cała akcja rozgrywa się w zasadzie w czystym tekście. Co nie znaczy, że nie ma adrenaliny kiedy próbuje się złamać zabezpieczenia hakowanego serwera, a w lewym dolnym dogu nieubłaganie ucieka nam czas :)

To wszystko na dzisiaj. Aha i zawsze kasujcie po sobie logi ;)

Sort:  

Powiedział bym raczej, że to Uplink był prekursorem Hackneta, jednak jakoś Hacknet bardziej mnie wciągnął. Uplinka nigdy nie skończyłem :)

Ja od siebie bardzo polecam wszelkie CTF-y ;-) mozna pobawic sie w realnym srodowisku i wykorzystac prawdziwe podatnosci ;-)

Nie no CTFy to już zabawa dla ludzi, którzy mają trochę większe pojęcie niż przeciętny użytkownik Windowsa ;)

Kiedys trzeba zrobic ten pierwszy krok ;-)

Też prawda, jeśli ktoś się interesuje tematem, to pewnie że tak :)

Swego czasu spędziłem w tej grze długie godziny. Gorąco każdemu polecam!

Congratulations @ciapo! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the total payout received
Award for the number of posts published

Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Do you like SteemitBoard's project? Then Vote for its witness and get one more award!

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 64420.25
ETH 3150.23
USDT 1.00
SBD 3.99