Metafora Zbitej Szyby

in #polish5 years ago (edited)

Gospodarka to wielki system zależności, który każdego z nas dotyczy chociaż nie zdajemy sobie często z tego sprawy. Ten system jest bardzo skomplikowany nawet dla ekonomistów, którzy często sami nie dostrzegają różnych zagrożeń decyzji, których wprowadzenie proponują. Dzisiaj porozmawiamy o metaforze zbitej szyby Frédéric Bastiata.

Claude Frédéric Bastiat

Podsumujmy go pokrótce - Urodzony w Bajonnie ekonomista wolnorynkowy, jego największą cechą było tworzenie swoich przykładów w taki sposób, by przeciętny człowiek mógł je zrozumieć.

Najpopularniejszymi historiami jest Metafora zbitej szyby i Petycja producentów świec (którzy chcieli ograniczyć słońce, bo jest ich konkurentem).

Metafora zbitej szyby

Mamy chuligana i piekarnię. Chuligan wybija szybę w piekarni i ucieka. Cóż za tragedia ... a może nie? Przecież piekarz kupi szybę u szklarza, ten wyda pieniądze na coś innego i tak się ożywi gospodarka. Możliwe, że szklarz wyda pieniądze w piekarni i interes zacznie kwitnąć. Wybijajmy szyby!

Jednak gdzie jest problem? Oczywiście w tym, że piekarz mógł chcieć uszyć sobie garnitur, a z powodu chuligana pieniądze musiał poświęcić na szybę. Tak wiec w rzeczywistości nie została napędzona gospodarka, a najbardziej stratny jest piekarz.

A jakiś przykład z Steemowego podwórka?

Sam zauważyłem to na przykładzie Perpetuum Mobile, w którym użytkownik się zastanawiał czy podbijanie samego siebie nie jest czasem dobrą opcją. Przecież pieniądze zawsze wracają do @mmmmkkkk311.

I wydaje się to słuszne, ale przecież to strata, a nie zysk, gdyż

Podbijanie siebieSprzedaż usługi na wolnym rynku
Głos idzie na konto kuratoraGłos zostaje sprzedany
Brak stratyZysk w wysokości np. 1 SBD
Brak Voting PowerPodwyższenie głosu i zwiększenie zarobku
W sumie to już nicZwiększenie zadowolenia użytkowników

To jest właśnie metafora zbitej szyby. Oczywiście nie chodzi o to, żeby maksymalizować zyski za wszelką cenę tylko oceniać "drugie dna". Inflacja w Polsce i bieda spowodowały, że ludzie nie mają oszczędności i np. na dentystę biorą kredyt w banku. 500+ ma negatywne przełożenie również na np. przedsiębiorców. Dlatego ważne dla użytkowników jest często to, by Perpetuum Mobile działało możliwie najlepiej.

Są rzeczy, które widać i te których nie widać.

Sort:  

Przeczytałem post i już miałem go skomentować prostym, żołnierskim "XD", ale zaczęły mnie nurtować następujące kwestie: PM jest zbitą szybą, ale bot OCD już zbitą szybą nie jest, czy tak? Jak ktoś używa bota MK to jest be, a jak @fervi sam głosuje na siebie głosem @noisy'ego za pomocą Wise to jest wszystko w porządku, mam rację? Pomijam już kwestię, że "narzędziem dla ekspertów" głosuje na artykuł w którym stoi: "Nie jestem ekspertem w tym temacie, więc mogą występować błędy". ROLF.

Liczyłem, że ta drama, którą rozkręciła Idealna Mama z niechęci do Astromaniaka już się skończyła, ale najwidoczniej nie. Mam gdzieś kto ile od kogo dostaje i raczej nie wchodzę w dyskusje na ten temat. Mam lepsze rzeczy do roboty. Chcesz sobie podbijać, to sobie podbijaj. Chcesz tworzyć czarne listy, to sobie twórz. Powyższy post trąci jednak hipokryzją tak bardzo, że musiałem na niego odpowiedzieć mimo, że jest 4 nad ranem (bez czarnego bluesa, ale za to z Veličenstvem katem) a ja jestem zmęczony po całym dniu spędzonym w KBK... No bo chyba nie jest tak, że boty są be, ale oprócz takiego, który daje upvoty na poziomie 40$? Nie idź tą drogą @fervi. Nie chcę deprecjonować Twojego sporego wkładu w platformę i polską społeczność, ale trochę Cię ponosi w pouczaniu innych.

Możliwe też, że całkowicie opatrznie zrozumiałem Twój artykuł. Jeśli tak, to odwołuję com napisał. No ale wtedy pojawia się pytanie o wartość artykułu, skoro są wątpliwości co do tego, o co w nim w ogóle chodzi...

bot OCD już zbitą szybą nie jest, czy tak?

To nie jest bot

@fervi sam głosuje na siebie głosem @noisy'ego za pomocą Wise to jest wszystko w porządku, mam rację?

Gadałem o tym z noisy pół roku temu, na Sztimfest. Oczywiście wtedy było jeszcze sporo tekstów, więc nie było sensu siebie podbijać, a teraz wiele mocy się marnuje.

No spoko, tylko czym to się różni od tego co poddajesz krytyce w powyższym wpisie? Równie dobrze można byłoby napisać:

Sam zauważyłem to na przykładzie Wise, w którym użytkownik się zastanawiał czy podbijanie samego siebie nie jest czasem dobrą opcją.

Czy mi to przeszkadza? Cytując mema: No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Potrafię jednak łączyć ze sobą fakty i dostrzegam pewną niekonsekwencję...

Dla przypomnienia: 26 marca Idealna Mama rzuca oskarżenie (na Discorcie bo w poście o Astromaniaku zabrakło miejsca), że @fundacja używa bota, a do tego (ACHTUNG!) podbijała @hallmann'owi w cyklu rozliczeniowym posty za 2 SBD z puli PM. Słownie: DWA ESBEDE. Łolaboga! To nic, że innym podbijała KAŻDY post na #pl-tradycja, ale @hallmann'a to powinna dyskryminować, tak jak Diosbot powinien dyskryminować @fervi'ego. A nie zaczekaj. Diosbot jednak nie powinien dyskryminować Ferviego tylko @sp-group. Pomyliło mi się...

Co w tej sytuacji robi jej "brat" @fervi (tak, ten żart był wyjątkowo wiarygodny)? Wrzuca oba konta na swoją czarną listę. [Tutaj demoniczny śmiech rozchodzący się echem po korytarzach mrocznego zamczyska] Cóż, ma do tego prawo. Każdy ma swoich kolegów. Idealna Mama ma swoich, ja mam swoich. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś, kto ma kolegów zabrania innym ich posiadania lub gdy ktoś, kto podbija swoje posty, zabrania innym podbijania. Bo to już trąci hipokryzją. Jako nawijał jeden czarodziej lub lotnik z Paktofoniki: hipokryci dla mnie daremnie ukryci, ich dewizy, szydercze oczka, uśmiech Mona Lisy. Lista niekonsekwencji jest dłuższa, ale dojeżdżam do Damaszku Europy i zaraz muszę wysiąść z pociągu...

W każdym razie bez obrazy. Miłej niedzieli :)

[cholera, a mogłem skrobnąć polemikę w ramach TT:(]

Ale teraz nie jesteś "uwiązany" do konkretnych tagów. Dwa - nie ma tutaj (w Wise) komercyjnego podtekstu

Jak piszesz o mnie to mnie oznaczaj :)

Już Ci dwa razy tłumaczyłam, ale widzę, że jak grochem o ścianę... Nigdy nie miałam problemu z tym, że ktoś używa bota xD

Jak mogę polecić na YouTube widziałem świetny filmik właśnie o tej tematyce podaje link:

Czytałem oryginalny esej Bastiata, w którym opisał mit zbitej szyby. Fascynująca lektura ;)

Posted using Partiko Android

"Dlatego ważne dla użytkowników jest często to, by Perpetuum Mobile działało możliwie najlepiej".

A jak to pobożne życzenie ma się do kumulowania głosu kuratorskiego w pewnych kręgach użytkowników? Na przykład gdy do whitelist zgłasza się kilka osób, które mają wyraźną tendencję (widoczną na przykład na steemreports) do wspierania nie najlepszych treści, czy nowych użytkowników, a przede wszystkim do obracania upvotami pomiędzy sobą?

Drugie pytanie. Czy PM pozwala kurować najlepsze treści, skoro istnieje czarna lista? OK. Najlepsze treści z wyjątkiem uzytkowników czarnolistowanych. Jak zatem ma się do tego niejawność czarnej listy? Kuratorzy głosują zatem w ciemno i jak głos nie wejdzie to wtedy mogą sie domyślać, że było czarnolisto.

Masz rację. Są rzeczy, które widać i te, których nie widać.
"nie jest jawna, nie chcę wzbudzać niepotrzebnych kontrowersji"

Sugerujesz że byłoby lepiej gdyby blacklist była jawna? To zły pomysł. Dyskusjom typu kto i za co tam się znalazł nie byłoby końca. Dla nas to nie nowość ale co mają myśleć o takich gównoburzach osoby które trafiają tu przypadkowo?
Nie pierwszy raz widzę w komentarzach Twoje sceptyczne opinie o PM. Prawda jest taka że sama się zgłosiłaś na blacklist, więc nie miej żalu że nie otrzymujesz głosów z mojego konta.

jawna czarna lista to świetny pomysł, tylko trzeba na niej jeszcze rzetelnie napisać powody, dla których dany użytkownik tam trafił. najlepiej z linkami do źródeł - transparentność skutecznie ucięłaby potencjalne dyskusje. Oczywiście, powinna być opcja ocenzurowania nicka, jeśli ktoś by sobie nie życzył, ale wątpie aby znalazło się duzo osób, które uważają że ich subskrybcja na liście ich kompromituje. To byłby też całkiem niezły materiał orientacyjny dla nowych użytkowników. Pozdroszejset!

Stwierdzam, że jest to strata czasu, gdy kuratorzy wysyłają zgłoszenia postów autorów z czarnej listy do PM.
Ale zapewne masz rację. Kolejne dyskusje niczemu nie służą, a kuratorzy w końcu zorientują się, na kogo się nie głosuje. Nie rozumiem skąd supozycja o żalu z braku głosów. Moje posty mają się bardzo dobrze.

Stwierdzam, że jest to strata czasu

nie większa od przeglądania cudzych portfeli...

To jest myśl - zróbmy z tego tabu. Dobry i posłuszny użytkownik nie wnika, zły korzysta z eksplorerów blockchaina.

Czy PM pozwala kurować najlepsze treści, skoro istnieje czarna lista?

Wszyscy jesteśmy istotami rozumnymi i podejmujemy decyzje. Pan Kleks zbierał chłopców-uczniów, których imię zaczyna się na literę A - dzisiaj byłby jakimś seksistą czy czymś takim, ale sam podjął taką decyzję.

To się nazywa wolna wola. Też są rzeczy, które mi się nie podobają, jak ludzie co głosują na Berniego jako witnessa. Przecież ten typ nic nie robi pożytecznego od dawna. Ale zmusić nikogo do niczego nie mogę.

No i bardzo lubię wolną wolę. Ale powiedzmy wprost, że "najlepsze działanie" PM jest wtedy, gdy można realizować swoje partykularne interesy, a nie rozwijać #polish, bo to okazuje się pustym frazesem.

No nie wiem, nie ma jednej drogi, którą należy podążać. Dla przykładu kiedyś głosowało się na witnessów, bo byli z Polski. Teraz uważam, że to fatalny zwyczaj, bo większość witnessów nie interesuje się w ogóle sytuacją Polskiej społeczności.

Rozwijanie to pewnego rodzaju eksperyment, nie ma jednoznacznie dobrych i złych decyzji. Zawsze są drugie dna. Parę dni temu napisałem na Dobreprogramy i dzisiaj poleciały flagi na plagiatora, któremu założyłem konto. Zrobiłem dobrze zakładając konto czy nie? Pomogłem czy zaszkodziłem?

Chyba jednak umiem wskazać kilka jednoznacznie złych decyzji. Choćby ze względów wizerunkowych pojedynczego użytkownika i ogólnego PR-u. :)

Ale oczywiście to też pozostaje pod ocenę każdego użytkownika indywidualnie, bo jest tu miejsce na pewien subiektywizm.

Nie jestem pewna, o którą osobę chodzi. Flagi dostał użytkownik, który jest tu od 11 dni i na razie nie reaguje na żadne sugestie.
Możemy tak dywagować o wszytskich, którym pomogłeś wejść po publikacji artykułu i sukcesie na Wykopie. Nie wiadomo jak się zachowają, ale Twoje intencje są dobre.

Szlak mnie kiedyś prawie trafił, jak usłyszałem w radiu spot promujący dotacje unijne, z użyciem tego samego hasła co widać, a czego nie widać (w wykonaniu genialnego skądinąd Jarosława Boberka).
Że niby widzisz różne fajne rzeczy wokół siebie, ale nie widzisz innych bajeranckich, cool rzeczy zrobionych dzięki unijnym dotacjom.
Miałem ochotę zatłuc się własną pięścią, co bym pewnie zrobił, gdyby mi ręce nie opadły.
Plusik.
Pozdrawiam.
PS. co do genialnych aktorów, to mają oni to do siebie, że czasem nawet powiedzą coś mądrego, pod warunkiem, że ktoś im to wcześniej napisze.

A no. Z drugiej strony incepcja, bo "dotacje unijne" to jest to co widać, a czego nie widać ... :D To potężnych składek i narzucania prawa

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64243.42
ETH 3152.93
USDT 1.00
SBD 4.28