You are viewing a single comment's thread from:
RE: W trosce o nie istniejących ludzi. Od Hioba do transhumanistów
tak, cywilizacja wymaga sporych zmian i jasne że może sie po drodze zrobić paskudnie. Czasem wydaje mi się, że apokalipsa zawsze będzie widmem przyszłości, a bardziej aktualne końce świata będą nam przelatywać koło nosa niezauważone. Olaliśmy Odoakara, choć ten, w moim mniemaniu, wywarł na nas efekt najbardziej zbliżony do tego, który ogladamy w mad maxie, olaliśmy obie wojny światowe, wojne o hiszpanie z saracenami, wojne 30 letnią, napoleona, rewolucje bolszewicką, dżume i cholera wie co jeszcze. Działy się nam rzeczy naprawdę straszne i zmieniające nam cały świat a my boimy się mitycznego końca swiata. Niezależnie od skali zjawiska, czeka nas śmierć, samemu czy z całym województwem, bez różnicy. Nie mam tu wniosku :D
Pozdrawiam!