You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kawa mrożona - jednych chłodzi, innych grzeje
A taka kawa z lodem to nie nazywa się czasem frappe? ;) Dla mnie kawa mrożona to zawsze musi być z lodami.
A taka kawa z lodem to nie nazywa się czasem frappe? ;) Dla mnie kawa mrożona to zawsze musi być z lodami.
Tak - nawet lepsze, bo zagranicznie brzmi.
A dla mnie kawa z lodami, to kawa z lodami. No i masz - trzeba będzie jutro zrobić. :)