Zauważyłem małe poruszenie w temacie potencjalnego upadku STEEM. Warto prześledzić temat i trochę się zastanowić nad wszystkim. Zanim rzucimy się w wir zakupów tokenów lub sprzedaży ich, to trzeba odpowiedzieć sobie na kilka kwestii.

Decydując się na publikowanie treści w sieci Steem musisz zdać sobie sprawę, że działasz podobnie jakbyś publikował treść w dowolnym innym medium. Steem różni się oczywiście od innych mediów, ale każda sieć społecznościowa ma jakieś różnice. Zcentralizowana, cenzuraowana lub nie, to są jedne z tych różnic, a jest ich dużo dużo więcej. Zapytaj się więc sam siebie: po co tutaj jestem? Nie chce tutaj sugerować żadnych odpowiedzi. Pamiętaj jednak, że jako użytkownik zawsze może spotkać Ciebie każda możliwa ewentualność.

Czy STEEM może upaść?

Oczywiście, że może upaść. Upadały o wiele większe serwisy, które przeżywały swoją świetność.

Czy upadnie?

Tego nie wie nikt. Może być tak, że jesteśmy w najlepszym momencie zakupu tokenów, pisania tekstów lub jesteśmy nad przepaścią. Nigdy nie da się tego przesądzić. Pamiętam, że była kiedyś firma Altavista. Świetna wyszukiwarka, która już nie istnieje. Mało kto wie, ale Google było przy niej małym robaczkiem i co mamy dzisiaj? Świat uczy nas, że nie możemy przewidzieć sytuacji i może teraz jesteśmy na przyszłym gigancie, lub właśnie nie. Pamiętajmy, że zawsze może pojawić się rewolucyjny pomysł, który wyeliminuje wszystkie problemy jakie miał Steem, a Steem mógł być świetnym eksperymentem, do stworzenia czegoś nowego i lepszego. A może już jest tworzone coś nowego, a my o tym się dopiero dowiemy?

Power down/power up??

Jak kto chce tak robi. Z mojego punktu widzenia obniżenie mocy ma swoje korzyści. Nie oznacza to jednak, że każdy musi mieć taki plan jak ja. Robiąc "power" down możesz przechować tokeny i wykorzystać je ponownie, do "power up" w dowolnym momencie. Tokeny są tak tanie (może będą tańsze), że warto się nad tym zastanowić. Pamiętajmy również, że 13 tygodni to ogromny czas odzyskiwania wynagrodzenia, bo przecież tym jest Twoja moc (13 tygodni uważam za przesadnie długi czas i zupełnie bezsensowny). Zdecydowanie zbyt długo trwa możliwość wypłaty, więc na wszelki wypadek można to robić.

Bezsensowne tłumaczenia power down wielorybów.

Tłumaczenie, dlaczego wieloryby robią power down jest bezsensowne. Kompletnie nie trzyma się to kupy. Nigdy, z całą stanowczością to stwierdzam, nigdy nic co jest sztucznie pompowane nie przetrwa. Każdy kto ma chociaż odrobinę wiedzy ekonomicznej to wie. Sztuczne podtrzymywanie cen musi się skończyć upadkiem. W żadnym przypadku na świecie i w historii to nie zadziałało, nie widzę powodu dla którego w tym przypadku miało by zadziałać. Wiem, że nie wiem.

Podsumowując to i wiele innych kwestii. Mi jest obojętne to, co robią inni. Mam założony swój scenariusz postępowania, który realizuje. To, że coś założyłem, to również nie oznacza, że zdania nie zmienię. Tylko głupcy trzymają się ściśle jednego pomysłu i są głusi na to co świat do nich mówi. Nawet wielkie religie zmieniają swoje podejście do różnych rzeczy. Z obserwowanych działań można wyciągnąć różne wnioski, czasem błędne. To, że ktoś robi power down, wcale nie oznacza, że ucieka. Jeden może uciekać, a inny robi to w innym celu, którego przecież nikt nie musi znać. Pamiętajcie, że to Wy podejmujecie decyzje i samodzielnie za nie odpowiadacie.

Co do decyzji to przytoczę mały cytat Alberta Einstein'a.

Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz.