Wyjątkowo niedoceniony - Solo: A Star Wars Story

in #polish6 years ago (edited)

W końcu obejrzałem. Nie sposób nie podzielić się wrażeniami i tymi złymi i tymi dobrymi. Zanim podzielę się wrażeniami, to muszę mały wstęp zrobić. Disney po prostu schrzanił nowe epizody głównej części sagi. Zamiast wymyślić coś nowego, powstał meshup poprzednich epizodów, który po za świetnymi efektami specjalnymi, jest okropny. Jako wielki fan całej sagi, muszę przyznać, że Rouge One i Solo jest arcydziełem w porównaniu do Przebudzenia Mocy i Ostatniego Jedi. 

Jak widać da się stworzyć bardzo fajny scenariusz i zrobić bardzo fajny film, bez latającej w przestrzeni kosmicznej księżniczki i powtórzonych motywów typu rozwalenie kolejnej odmiany Gwiazdy Śmierci, czy walki w komnacie kolejnego Imperatora. Zawsze uważałem, że powielanie takich stałych fragmentów w kolejnych częściach nie jest niczym dobrym i tego nie widać było w produkcjach Luckas'a. Kompletny brak pomysłu na scenariusz i wprowadzanie kolejnego małego stworka (chyba tylko po to żeby nowa maskotka powstała), zrobiły z głównej części sagi przewidywalną maszynkę do mielenia kasy. Efekty specjalne są super. Ale nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej przy tak ogromnej produkcji, tu nie ma miejsca łaskę, po prostu musiały być dobre.

Solo i Rouge One

Te dwa filmy pozytywnie zwaliły mnie z nóg. Scenariusz rewelacyjny i świetnie trafiony w potrzeby fanów sagi. Efekty super , ale to przyjmuję jako standard. Pozostawiając Rouge One na inny wpis, zajmiemy się Solo. 

Na początek cieszy mnie, że w historiach Gwiezdnych Wojen, nie zdecydowano się na klasyczną czołówkę. Wielu fanów twierdzi, że to błąd. Zupełnie się z tym nie zgodzę, a wręcz przeciwnie bardzo dobrze to przyjąłem. Historie mają pokazać nam to czego w sadze głównej nie widać i odejście od czołówki wprowadza fajny nastrój. Pomysł nakręcenia Solo był bardzo krytykowany przez środowisko filmowe okazało się jednak, że odmłodzenie Han'a (nawet pomimo trafionego według mnie aktora) dało rewelacyjny efekt. 

Sam aktor miał wiele problemów z produkcją, to mimo to świetnie wywiązał się ze swojej roli. Już pierwsze sceny ukazują, że aktor dał z siebie wszystko - na piątkę z wielkim plusem i zachęcają do większego zaangażowania emocjonalnego w film. Kompletnie nie da się powiedzieć o nowej sadze głównej.

Qi'Ra i jej relacja z Han'em jest pokazana na fajnym poziomie z miłym zaskoczeniem na sam koniec filmu. Dużo z tej relacji dowiadujemy się o samym Han'ie i jak ta relacja ukształtowała jego samego.

Chewbacca jest jak zawsze dla mnie świetny. Dowiadujemy się w jaki sposób Han go poznał i (co uważam za najzabawniejsze) usłyszeliśmy jak Han mówi w jego języku. Pokazywany w trailerach napad na transport paliwa do hipernapędu (dowód na fakt, że da się stworzyć coś nowego w całej sadze, a nie powracać do pomysłów Luckas'a) jest świetnie pokazanym faktem budowania relacji Chewiego i Hana.

Lando.  Po 5 minutach oglądania i zdania sobie sprawy, że jestem coraz bardziej emocjonalnie zaangażowany w film, nie mogłem się doczekać kiedy zobaczę go na ekranie. Nie da się prawie do niczego przyczepić. Gdyby nie zupełnie nietrafiony robot Lando - L3. Da się to wybaczyć twórcom, chociaż niepotrzebnie zupełnie włożyli w robota aż tyle ludzkich emocji, ale ... . Wracając do Lando, to moment kiedy po raz pierwszy widzimy Sokoła Millenium, jest bezbłędny. Sporo mówi o samym Lando i daje fajne uzupełnienie tego co widzieliśmy w Imperium Kontratakuje. Tak, tego dokładnie oczekiwałem.

Nie chcąc opowiadać samej treści akcji, to jednak coś należy o tym powiedzieć. Cieszy mnie, że poznaliśmy Imperium od strony rekrutów. Niby kilkanaście minut, a jednak świetne połączenie ich oraz drogi Hana i poznanianie jego wiernego towarzysza, dowodzi, że można stworzyć coś fajnego. 

Kessel Run i sławne 12 parseków to niemal legenda od Episode IV. Przyznam, że dopiero teraz ta część legendy "12 parseków" jest pełna. Niesamowite, jak jedno zdanie wypowiedziane lata temu przez Harisona Forda, dało rewelacyjną opowieść. Ucieszony faktem, że nie widzę ciągle nieudacznych szturmowców, z zapartym tchem oglądałem ucieczkę z Kessel. No ta kosmiczna ośmiornica trochę do bani była. Czepiam się jej, bo uważam, że o wiele fajniejszy byłby dłuższy pościg myśliwców Tie lub niszczyciela, niż znowu wyklepana z Episode I, scena kiedy gasną światła w Sokole, a za chwilę widzimy potwora (w Episode I to był moment kiedy Obi Wan i jego mistrz płynęli przez jądro planety do Naboo). Ale przynajmniej wiemy dlaczego Sokół w późniejszym czasie wygląda inaczej niż ten, który zobaczyliśmy na początku filmu. 

Pomijając sceny po powrocie z Kessel zaczynałem się zastanawiałem się czy zobaczę jak Han wygrywa Sokoła Millenium w karty z Lando. Bingo! W tym momencie kończy się film, a widz zostaje z uczuciem z jakim powinien zostać pod koniec dobrego filmu.

Uważam, że zupełnie niepotrzebnie na filmie ludzie wieszali tyle psów. Dla mnie jest wyjątkowo udany i będąc szczery to daje mu 9/10 punktów i stawiam na równi z epizodami IV, V i VI. Wielkie rozczarowanie główną sagą zupełnie mija po obejrzeniu tego filmu jak i Rouge One. Oby nowy producent postarał się bardziej przy głównej sadze. Na obronę sagi głównej powiem jedynie, że BB8 i scena śmierci Hana są elementami, dla których można do tego filmu wrócić. Z pewnością pokuszę się o krytykę sagi głównej pomimo, że jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen.

Źródło obrazka: www.starwars.com

Sort:  

Świetny tekst!

Zgadzam się z Tobą, że dwie części najnowszej trylogii Star Wars są znacznie słabsze niż poprzednie i niż Łotr 1. Ten ostatni właśnie film zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Po prostu WOW! Rouge One to produkcja poważna, z niesamowitym klimatem, skupiająca się na świetnej historii. Takie Gwiezdne Wojny chcę oglądać!

Solo jeszcze nie widziałem. I choć zwiastuny mnie nie porwały, to po przeczytaniu Twojego tekstu mam nadzieję, że się przy nim będę jednak dobrze bawił.

A na koniec pytanie: czy zgadzasz się bym wsparł ten post (oraz kolejne) za pomocą bid bota kuratorskiego @mmmmkkkk311?

Jasne @kusior że się zgadzam. Każde wsparcie mnie cieszy i dziękuje za komentarz :)

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 63672.27
ETH 3126.79
USDT 1.00
SBD 3.87