ptakutrip#11 trekking na Skalite

Zimowa wyprawa na Skalite

to nasza tradycja od kilku ładnych lat.

Na zdjęciu poniżej - widok ze Skalitego na Skrzyczne.

Któż nie miałby ochoty spotkać się z paczką znajomych i zjeść kiełbaskę z ogniska w pięknych okolicznościach przyrody? ;)
Z różnych stron góry, różnymi szlakami, wyruszamy zazwyczaj o tej samej umówionej porze. Każda grupa ma około dwie godziny podejścia, bo dotrzeć w umówione miejsce nieopodal szczytu, przy górskiej chatce.

Moja grupa spotyka się zwyczajowo "nad barankiem", i ruszamy wspólnie do góry.

Tym razem zaskoczyły nas ślady opon jakiejś ciężkiej maszyny, ale zagadka rozwiązała się po kilkuset metrach. Na skraj lasu ktoś dostarczył pojemnik z sianem dla sarenek.

Dalej w górę prowadzi nas znana nam od lat droga.

By wycieczka nie była nudna, wyznaczony szlak zostawiamy po lewej, a my odbijamy w las.

Z każdym metrem robi się coraz ciekawiej. Widoki coraz lepsze, a trasa coraz trudniejsza :)

Grubość pokrywy śnieżnej wynosi około 1 metr.

Zgodnie z planem, po około dwóch godzinach docieramy do polany, na której mamy wyznaczony nasz punkt spotkań.

Chatka czeka na gości.

Miejsce na ognisko wystarczy trochę ogarnąć, i można miło spędzić trochę czasu w górach.