You are viewing a single comment's thread from:
RE: Leniwiec nasłuchuje (12): Muzyka do słuchania po zmroku
Obie części są niezwykle magiczne i głębokie. Albumy te mają wyjątkowe miejsce w moim sercu i ZAWSZE mocno mnie poruszają. Są po prostu przepełnione tajemnicą i gdy ich słuchasz, masz wrażenie że na twojej duszy dokonuje się jakiś rodzaj reakcji chemicznej, a sceptyczny, racjonalny umysł jakby się rozluźnia i pozwala sobie na dopuszczenie do świadomości conajmniej cień wątpliwości co do tego, czy nasz materialny świat to jedyny możliwy i istniejący wymiar (:
Paliles jak słuchałes, co nie? :)
Być może kiedyś, słuchałem ich wielokrotnie :)
To prawda - dlatego chyba 2 razy użyłem słowa alchemia w tekście :) Zupełny majstersztyk!