Nie wykluczam takiej opcji. Ale świat krypto to nie socjalizm, roztaczający nad wszystkimi ochronny parasol bezpieczeństwa. Wchodząc w krypto akceptujemy warunki gry opierającej się na spekulacji - czyli kto kogo oskalpuje. Osobiście nie postrzegam w manipulacji ceny krypto znamion przestępstwa, w odróżnieniu od tej na pięniądzu fiducjarnym.
Do manipulacji ceny mam obojętny stosunek, ponieważ nie mam na to wpływu. Obserwacja kierunku w jakim zmierza stado może inspirować do własnej kalkulacji.
Zapraszam na bocianie gniazdo.
https://bitinfocharts.com/top-100-richest-bitcoin-addresses-2.html