Czy Nowy Jedwabny Szlak zmieni świat jaki znamy?

Cześć,
nawet jeżeli nie interesujecie się polityką, relacjami międzynarodowymi, światem jako takim, na pewno słyszeliście o napięciach pomiędzy Waszyngtonem, Moskwą oraz Pekinem, nawet media głównego nurtu o tym wspominają. Zapewne większość z Was pomyśli, iż to nic nowego. Prawda, wymieniona powyżej trójka nigdy nie pałała do siebie sympatią, z jednego prostego powodu: walki o dominację. Zapraszam do pierwszego wpisu dotyczącego długofalowej polityki Chin, która ma na celu doprowadzić do sytuacji gdy to Państwo Środka zostaje światowym dominantem.

Panie i Panowie, Nowy Jedwabny Szlak!

Podstawowe pytanie:

Odpowiedź jest bardzo prosta. USA zbudowały dominacje światową, bazując na wyspecjalizowanej i jednej z największych armii świata. Poniżej znajdziecie listę z roku 2017 "The Military Balance", publikowanej corocznie przez "International Institute for Strategic Studies:

Odrobinę historii, Imperium Brytyjskie było jednym z największych jakie kiedykolwiek zostało stworzone przez człowieka. Największą jego siłą była marynarka wojenna, zdolna do szybkiej relokacji wojsk pomiędzy podbitymi koloniami. Marynarka pozwalała kontrolować najważniejszy aspekt naszego świata: pieniądze. Dlaczego pieniądze? Źródłem bogactwa Imperium Brytyjskiego był handel, handel przynosił zyski i odbywał się drogą morską. Marynarka wojenna pozwala rządzić i dzielić na morzach świata a zatem czerpać z nich niesamowite zyski.

Czy dziś jest inaczej? Co myślicie kiedy słyszycie słowo: Chiny? Może słynne "Made in China?" Oczywistym jest, że gospodarka chińska stoi masową produkcją skierowaną na cały świat. Głównym odbiorcą i partnerem w handlu dla Chińczyków są Stany Zjednoczone, co jest dość zabawne swoją drogą - o tym jednak kiedyś.
Poniżej znajdziecie tabelkę zawierającą bilans handlowy Chin z 10 państwami oraz zrzut ekranu z ruchu statków cargo na Morzu Południowochińskim.

W porządku, wiemy zatem iż morskie szlaki handlowe są kluczowe dla utrzymania tempa wzrostu gospodarki Chin, wiemy również że od lat Państwo Środka zmaga się z dominującą pozycją Stanów na arenie międzynarodowej. Dlaczego bazowanie na morskiej wymianie handlowej jest tak niebezpieczne dla Chin? Głównie ze względu na fakt, iż USA są w stanie zablokować cały ruch na akwenach okalających Pekin w przeciągu kilku godzin. Poniżej mapa ukazująca rozmieszczenie inatalacji militarnych Stanów w regionie oraz krótkie porównanie sił morskim przez pryzmat poszczególnych jednostek.

Lotniskowce

Niszczyciele:

Łodzie podwodne:

W porządku, widzicie zatem jak zależne od Stanów są Chiny. Pytanie, co z tym fantem zrobi Pekin? Państwo Środka postanowiło reaktywować, choć chyba lepiej stwierdzić przenieść, Jedwabny Szlak z powrotem z mórz na ląd. Jak? Poprzez budowę sieci koleji, autostrad oraz korytarzy ekonomicznych. Cel jest jasny i prosty, stworzyć alternatywę dla obecnej sytuacji aby osłabić pozycję Stanów na arenie międzynarodowej. Czy jest to możliwe? Czas pokaże. Na chwilę obecną część inwestycji jest już w budowie, pozwolenia na kolejne są kwestią czasu. O czym powinniście wiedzieć to fakt, iż aż 80% rządu chińskiego to ludzie z wykształceniem technicznym. Pomysł już mają, pozostała kwestia wdrożenia.

Co jest na prawdę istotne, plany Nowego Jedwagnego Szlaku, przebiegają przez państwa, które mają najwyższe prognozy jeżeli chodzi o wzrost wskaźnika PKB. Dodatkowo plan ten przewiduje współpracę z państwami, które nie są zależne lub nie współpracują ściśle z USA, za przykład możemy wziąć Birmę oraz Pakistan. Chińczycy pragną zrealizować swój sen, w tym celu podjęli kroki ku utworzeniu strefy wolnego handlu (RCEP), w skład której wejść miały państwa widoczne na mapie poniżej. Jak do tej pory negocjacje szły dość opornie, większość z krajów zaangażowana była w negocjacje z USA na temat TPP - Trans Pacific Partnership - jednak ostatnia decyzja Donalda Trumpa o zarzuceniu projektu może, lecz nie musi, popchnąć rządy do chińskiego stołu negocjacyjnego.

Oczywiście temat Jedwabnego Szlaku jest niesamowicie obszerny i nie sposób zawrzeć wszystkiego w jednym artykule. Sam projekt nie zmieni świata jaki znamy w przeciągu jednej nocy, wiele z elementów składowych zostanie po drodze porzucone. Do tematu z pewnością będę wracać i rozwijać jego poszczególne elementy. Mam nadzieję, że to wprowadzenie przypadło Wam do gustu i wrócicie tu kiedyś po więcej.
Do usłyszenia!
Michał