Dowcip o żydach #1
Ksiądz przychodzi do spowiedzi i mówi:
- proszę księdza bo ja w czasie wojny ukrywałem żyda w piwnicy
- to nie jest zły uczynek
- no ale proszę księdza on mi płacił 100 złotych dziennie
- to nic ryzykowałeś życie
Dziadek odchodzi ale po chwili wraca i mówi: - to może powinien mu powiedzieć że wojna się już skończyła?
***
Żydowi, Murzynowi i Niemcowi urodzili się synowie (wszyscy tacy sami).
Pielęgniarka zapomniała ich oznaczyć i nie wiedziała, który jest czyj. - Przepraszam panów ale nie wiem, który to czyj bo zapomniałam oznaczyć. Proszę wejść może panowie poznają.
Wchodzi i wychodzi Żyd: - Wszystkie takie same nie mam pojęcia.
... Wchodzi i wychodzi Murzyn: - Myślałem, że mój będzie czarny ale jednak i to nie. Nie mam pojęcia.
Wchodzi Niemiec, wychodzi z dzieckiem na ręce i mówi: - Ten jest mój, tamten żyda a Tamten Murzyna.
- Skąd wiesz?
- Wszedłem i powiedziałem "heil Hitler". Mój się wyprostował, Żyda się zesrał a Murzyna posprzątał.
***
Przychodzi stary żyd do rabina i prosi o pomoc: - Rabe jak to jest możliwe. Ja mam prawie 90 lat, moja żona ma 30 lat i wczoraj zakomunikowała mi, że jest ze mną w ciąży. Przecież Rabe ja już od 3o lat nic... Jak to?
Na to rabin: - Przypomina mi się pewna opowieść: "pewien król poszedł na polowanie na lwa. z rostargnienia zamiast strzelby zabrał ze sobą parasol. idzie przez las, idzie, aż tu nagle wyskakuje na niego ogromny lew. król czym prędzej wyciąga strzelbę naciska spust, i okazuje się, że to parasol. równocześnie słychać strzał, lew pada nie żywy"
- Nie możliwe Rabe - mówi żyd - ktoś musiał strzelić z boku
- No właśnie....
Posted from my blog with SteemPress : http://parchy.pl/2018/06/06/dowcip-o-zydach-1/