Lubię Smarza, ale po Klerze nie spodziewałem się wiele. Pozytywnie się zaskoczyłem. Kolejny mocny film, na który trzeba brać poprawkę, że przedstawia fikcję która wykrzywia rzeczywistość przez bardzo mocną soczewkę.
Lubię Smarza, ale po Klerze nie spodziewałem się wiele. Pozytywnie się zaskoczyłem. Kolejny mocny film, na który trzeba brać poprawkę, że przedstawia fikcję która wykrzywia rzeczywistość przez bardzo mocną soczewkę.
No właśnie nie wiadomo czy aż tak bardzo wykrzywia.