10 kreatywnych reklam w nietypowych miejscach

Większość reklam, z którymi spotykamy się na co dzień, raczej irytuje aniżeli zachęca do skorzystania z produktu lub usługi. Szczególnie jeśli zabiera się za nie Janusz, który dopiero co opanował podstawy z Painta, a już uważa się za lepszego od większości grafików. Specjaliści to jednak specjaliści. W dzisiejszym odcinku przygotowałem dla Was listę 10 kreatywnych reklam w nietypowych miejscach.

Z okazji premiery najnowszego Spidermana w 2004 roku, w jednej z męskich toalet zawisł dodatkowy pisuar przeznaczony jakby.. specjalnie dla człowieka-pająka. Znajdował się on tuż pod sufitem, ażeby Spiderman nie musiał się fatygować i schodzić na ziemię. Pomysł świetny, gorzej jeśli jakiś klient nie do końca pojął żart i rzeczywiście próbował się tam wysikać, oddając mocz na całą ścianę.

1. W 2007 roku aby uczcić premierę nowego samochodu Smart, na jednym z mostów zwodzonych w Rotterdamie, producent umieścił z pozoru zwykły billboard przedstawiający owy model. Jednak kiedy most się otwierał, samochód niespodziewanie unosił się w powietrzu, przez co wyglądał jakby dopiero co wyskoczył. W ten sposób chciano zobrazować niezwykła siłę i szybkość drzemiącą w tym małym samochodzie.

2. W 2008 roku podczas tygodnia modowego w Miami producent kremów anty-celulitowych Nivea zaprezentował niezwykłą sofę, której jedna strona była pomarszczona i obciągnięta guzikami, co miało symbolizować pofałdowaną skórę u kobiet z celulitem, druga natomiast - gładka i napięta. I właśnie na tej stronie widniał napis Nivea, żegnaj celulicie. Działa na wyobraźnie, prawda?

3. „Podkładka pod mysz, której potrzebuje każdy facet” - na tak kontrowersyjny pomysł wpadł producent dezodorantów Axe, aby zareklamować swoją nową stronę AxeFantasy. Co zaskakujące podkładki takie trafiły do kafejek internetowych znajdujących się… w Dubaju, który leży przecież w musułmańsim i dość konserwatywym kraju. Ciekawe czy po wszystkim poleciały jakieś głowy, a przynajmniej… kamienie.

4. Lina cumownicza z niemieckich statków jako olbrzymia klucha spaghetii? Na taki pomysł zaistnienia w hamburskim porcie wpadł producent makaronu Mondo Pasta. Poprzyklejał on do statków olbrzymie głowy, wyglądające jakby zajadały się spaghettii. Do tego slogan: Mondo Pasta, tak dobra, że nie puścisz.

5. Z kolei na plażach w Mumbaju, w Indiach, napotkać można było olbrzymich rozmiarów małże. Stanowiły one element kampanii reklamowej restauracji Spar. Kiedy ciekawsy turyści otwierali jedną z nich ich oczom ukazywała się ulotka: „Szukasz owoców morza? Zapraszamy do restaurachu Spar na festiwal owoców morza”.

6. Państwa azji południowo-wschodniej znane są ze strasznego bałaganu jeśli chodzi o druty telegraficzne. Postanowił wykorzystać to tajski oddział Procter & Gamble, który aby zareklamować odżywkę do włosów Rejoice, umieścił na drutach w Banggoku ponadwymiarowy grzebień, który rzekomo rozczesywał kable, a co najważniejsze niósł jasny przekaz do potencjalnych klientek.

7. Ulice Nowego Jorku, szczególnie w mroźne dni, znane są z parujących studzienek kanalizacyjnych. Fakt ten wykorzystał producent kawy Folgers, który na klapach do nich ponaklejał specjalne naklejki zamieniające je w gorące filiżanki czarnej kawy. Pod spodem znajdował się ironiczny napis: Hej miasto, które nigdy nie śpi. Pobudka!

8. Ponownie reklama samochodu, tym razem Mini Cooper, którego makieta została umieszczona tuż przy wejściu do metra w szwajcarskich Zurichu. Reklama miała sprawiać wrażenie jakoby wszyscy ci ludzie wchodzili i wychodzili z tego, tylko z pozoru, malutkiego samochodu.

9. I na koniec kampania społeczna, mająca uczulić rodziców i innych opiekunów na pilnowanie swoich dzieci na basenie. Wizerunek dziecka umieszczony na dnie miał uświadomić ich że bardzo latwo stracić dziecko z oczu, a tonięcie nie zawsze wiąże się z krzykiem dziecka i panicznym machaniem rękoma.