Cześć, :D kurcze ile pijaków tyle sposobów hehe XD. Spacer wiadomka, że spoko na kaca tylko komu się chce gdy we łbie mózg roz*ebany :D Kiedyś jak jeszcze chodziłem do dietetyczki to ona zapodała mi pewien protip co pić do wódeczki. Popijaj wodą z cytryną mówiła a nie ma mowy o kacu. Wtedy ją wyśmiałem ale dzisiaj zawsze mam w dzbanie wodę z cytryną i na drugi dzień jakby tematu nie było :D (no chyba, że chleję na wygnaniu XD )a dlaczego tak się dzieje ? już tłumaczę. Każdy bez wyjątku napój, sok lub cokolwiek płynnego ze sklepu (oprócz borygo XD) zawiera jakąś formę cukru, czy to naturalny czy ten chemiczny bez znaczenia.
Na 1 pierwszym etapie alko + cukier i odmęty w naszym żołądku zaczynają fermentować, robi się bagno jak w butli z pędzonym winem - dlatego KacKupa tak wybitnie śmierdzi XD
Na 2 etapie alko przenika do krwiobiegu, a cukier pobudza wątrobę więc przy piciu włącza nam się gastrofaza bo wątroba szybciej produkuje żółć a ta szybciej trawi to co żremy. Alko zaczyna jednak wypłukiwać z naszego organizmu minerały i cukier więc poziom elektrolitów spada ale to odczujemy dopiero rano. Gdy się budzimy mamy łeb jak sklep i do tego napierdala, dlaczego ? dlatego, że brakuje man minerałów. Bez względu czy to kac czy zwykły ból głowy gdy nie pijemy najszybszym sposobem na pozbycie się tego stanu to woda z cytryną i szczyptą soli. Sól to minerał, który wóda nam odebrała, do tego zatrzymuje wodę organizmie a w połączeniu z cytryną to najlepszy możliwy elektrolit ( kwas akumulatorowy XDXD) Uzupełniając w ten sposób gospodarkę elektrolityczną we łbie pozbywamy się natychmiast bólu.
Dodatkowo mój protip2 na chlanie dużych ilości jest taki, jako, że całkowicie nie spożywam cukru, mój org go nie otrzymuje więc spala tłuszcz – ale to bez znaczenia – tak się chciałem pochwalić haha XD. Im tłuściej jesz tym mniej prawdopodobny reset. Jedząc tłusto wypijam średnio 2,5 raza więcej alk (w moim przypadku to ok 2 x 0,7 na głowę. ). Wiem debilizm no ale to tylko chłopy potrafią zrozumieć haha. Tłuszcz prawie całkowicie blokuje wchłanianie alkoholu do krwi. Ta nie trafia do mózgu, nie wypłukuje elektrolitów, a po 2-3 godzinach od zakończenia chlania alkomat wskazuje mi 0.0 %o

No.. protimy są zajebiste – ale nieekonomiczne XD bo piję by się upić przecież