You are viewing a single comment's thread from:
RE: Co tu się odjaniepawla? - czyli moja przygoda z internetowym kantorem
Jest takie coś jak FATUM pomocnej dłoni.
Dużo kupuję przez internet i prawie za każdym razem jak ktoś mnie prosi o kupno czegoś dla niego to zdarzają się wtedy różne cuda. Kasa niezaksięgowana, towar nie taki bądź go nie ma i trzeba czekać dwa tygodnie itp.
Pozdrawiam.