You are viewing a single comment's thread from:
RE: Moja własna mini siłownia :)
i ja to szanuje!! prawdziwe żelastwo a nie ciężarki w gumie. Props. U mnie na siłce podobne ciężary. Jak nie słychać rzucanego talerza to nie siłownia (oczywiście w ramach zdrowego rozsądku!)
Dzięki, też tak uważam że ciężary żeliwne są najlepsze :)