You are viewing a single comment's thread from:

RE: Ścigała mnie duńska policja oraz Bronisław Komorowski

in #polish6 years ago

Fantastyczne anegdoty :-D.

Po drugie, hakerzy raczej mają albo ograniczoną wyobraźnię, albo naprawdę nikłą wiedzę historyczną, bo ciężko byłoby mi się bać nieistniejącej już od dawna Służby Bezpieczeństwa...

Spotkałem się już parę razy z hipotezą, że być może część z tego typu idiotyzmów, niedociągnięć i nieścisłości (na przykład liczne literówki a nawet błędy ortograficzne, brak polskich literek, błędy stylistyczne i gramatyczne itp. itd.) w różnych atakach cyberprzestępców jest do pewnego stopnia zamierzona. I teraz ciąg dalszy rozważań teoretycznych - z czego to wynika:

  • najlepiej jeśli ofiarami stają się osoby nieuważne, nieświadome, nietechniczne i słabo wykształcone - takim osobom najtrudniej powiązać skutek, czyli wynik ataku (np. skradzione z banku pieniądze) z przyczyną, czyli na przykład źródłem infekcji szkodliwym oprogramowaniem (np. rozpakowanie załącznika z fałszywego maila z banku). Dodatkowo takie osoby wiedzą bardzo niewiele lub nic na temat tego, co w takiej sytuacji można zrobić. Może przy kradzieży z konta bankowego, bank często chętnie pomoże w zidentyfikowaniu problemu (niektóre banki intensywnie pracują nad tym by proaktywnie zapobiegać takim sytuacjom - bardzo chętnie się dowiadują jak przeprowadzono atak. Po pierwsze po to by uświadamiać swoich innych klientów, po drugie by wprowadzać mechanizmy systemowe (proceduralne i/lub informatyczne) by takim atakom zapobiegać, albo przynajmniej bardzo je utrudnić, Z kolei praktyka pokazuje, że na przykład walka z atakami wyłudzającymi pieniądze poprzez zapisywanie ofiar na bardzo drogie usługi premium, nie może liczyć na taką czy podobną pomoc ze strony operatorów telekomunikacyjnych. Być może dlatego, że z każdego SMS wysłanego na numer premium, część zysków trafia do operatora właśnie.
  • niektóre formy ataku mogą być dość skomplikowane i wymagać sporych nakładów pracy. Również samo solidne chronienie swojej tożsamości, by ukryć się przed organami ścigania wymaga wielu ciągłych wysiłków i starań. Jeśli cyberprzestępca jest sam, albo nawet działa w niewielkiej grupie - to po prostu nie starcza mu sił, czasu czy zapału by dopracować na przykład część komunikacyjną swojego przekrętu (np treść maila ze złośliwym załącznikiem). Nie pomaga zapewne również to, że i tak wiele osób się daje nabierać i pieniążki płyną same, więc po co się aż tak starać.
  • cyberprzestępcy (ten pomysł jest mój i zdecydowanie nie należy go brać na poważnie :-] ) to były dzieciaki, które na języku polskim, pod ławką grały w gry na telefonie, nigdy nie przeczytały książki i nie potrafią bez błędu przepisać zdania ;-P.

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.032
BTC 59043.03
ETH 2983.41
USDT 1.00
SBD 3.72