You are viewing a single comment's thread from:
RE: POZNAJ MOJEGO WSPÓŁLOKATORA :)
A jaka jest historia tego jeżyka? No i najważniejsze pytanie - kiedy wraca do środowiska naturalnego?
Do informacji we wpisie dodam, że oba gatunki jeży są w Polsce objęte ochroną ścisłą i wymagają ochrony czynnej, a wiąże się z tym szereg obostrzeń prawnych.
Historia jeżyka wygląda następująco:
Po zrobieniu sesji zdjęciowej (udało się zrobić 4 zdjęcia, nie chciałam go męczyć), popatrzeniu na jego śliczny nosek i łapki (poważnie, nie mogę się mu przestać przyglądać ♥) został wypuszczony do ogrodu, tam gdzie go spotkałam :) Powędrował w stronę warzyw, pewnie to był czas na kolację i małe co nieco, czyli jakiś robaczek 😂 I pomyśleć, że moja nazwa ma coś z tym wspólnego :)
Właśnie tak. Są objęte ochroną. Natomiast czytałam kilka artykułów, nawet zerknęłam do książek i albo było napisane, że częściowa ochrona, albo że całkowita, jeszcze w innym, że tylko jeden rodzaj jest objęty ochroną... Kogo tu słuchać :)
Postanowiłam, że bezpieczniej będzie nie pisać nic, żeby jakiś znawca się mnie nie czepiał "Koleżanko, ten jest pod taką, ten pod taką etc". ALE SKORO TY PISZESZ, JAKO OSOBA CZYTAJĄCA... DZIĘKUJĘ ZA DODANIE TEJ INFORMACJI! 😉
Dziękuję za przeczytanie i komentarz! ♥
Pozdrawiam 😉
Zapytałam, bo zwykle jeże pod opiekę ludzi trafiają po wypadkach. Cieszę się, że ten jeżyk nie miał takich przejść. :)
Innym czytelnikom jako pupila zdecydowanie polecam jeża pigmejskiego. Naszych, dzikich nie należy próbować oswajać.
Rozporządzenie obowiązuje jedno. Pewnie w internecie występuje (jak to często bywa) zamęt informacyjny. :)
Pozdrawiam!