You are viewing a single comment's thread from:
RE: A może podróż na ośle...?
Oczywiście że osły to fajne i mądre zwierzęta :) Bez ciężaru idą o wiele chętniej za właścicielem ;)
Tak, siedziałam na niedźwiedziu ale on był na łańcuchu uwiązany i miał kaganiec. Szedł spokojnym krokiem a ja bałam się bardzo bo nie miałam się czego złapać. Na dokładkę jego sierść była sztywna i kłująca.
Na ośle siedziało się o wiele wygodniej, że o koniu nie wspomnę :)
Piękne wspomnienie :) Jak się o tym czyta rzecz jasna. Mnie tylko na konia posadzili i do dziś pamiętam, że ziemia była diabelnie daleko... Sądząc po zdjęciach z tamtego wyjazdu miałam ze 4-5 lat. Jak by mi się trafił niedźwiedź to by się pewnie histerią skończyło. :)