You are viewing a single comment's thread from:
RE: Obiad z wolnowaru - włoski gulasz z wołowiny
No popatrz... jeszcze szybkowaru nie kupiłam a już o wolnowarze czytam :P
Taki gulasz bym wchłonęła zapewne, zwłaszcza że dawno jakoś dobrego mięsa nie jadłam (o wołowinie nie mówiąc) :)
Ewa ja uwierzyć nie mogłam, że mięso może mieć taką konsystencję. Włącznie z tym co zazwyczaj jest suche (przynajmniej u mnie się nie udawało) czyli wołowiną i piersią z kurczaka czy indyka. :)
Wierzę, wierzę... poczytam na temat wolnowaru :)