Serce i jakieś tam poczucie wewnętrznej sprawiedliwości mówią, że boty są złe, ale rozum mówi, że skoro twórca w pierwotnym zamyśle stworzył wiatr, to po co walczyć z wiatrakami w imię ideologii stawiając wiatrochrony, skoro sąsiad miele mąkę i zysk z tego ma.
Polacy mają tendencje, chyba skrzywienie Mickiewiczem, do robienia z siebie narodu wybranego. Jest nas ~38 mln i z naszym PKB per capita nie odmienimy całego steem.
Zgadzam się z tobą autorze w sprawie, że nowy token sytuacji nie poprawi, ale nie podoba mi się bezpośredni język i sprowadzenia oponenta do osoby pijanej.
Płyniemy z strumieniem, jedynie możemy kijkami mieszać i łudzić się, że zawracamy bieg, a czas pokaże, kto miał racje.