You are viewing a single comment's thread from:
RE: Obowiązkowa lektura dla każdego STEEMIANINA. Poradnik & rozwój społeczności
obserwuj osoby o podobnej mocy konta jak Twoje
I tak i nie Mocy czy reputacji miałeś na myśli? Stawiaj poprzeczke wysoko! Czemu niby "lepszych" miałbym nie obserwować i nie komentować? I tu jest błąd. Wdawaj się w dyskusje z najlepszymi, pokaż im zaineresowanie cos od siebie, a beda na ciebie po czasie głosować. I badź cierpliwy..Sam komentuje i czasami w jezyku angielskim. Zdobylem malutkie zaufanie u dwich trzech osob zagranicznych. Dla mnie to malutki sukces :-) Ps. Działamy, działamy hehe!
Według mnie to ważne aby szukać osób niedowartościowanych to dobre dla całej społeczności a chętnych do wchodzenia w tyłek "koksom" i tak nie brakuje. Tu chodzi o zmianę podejścia. To niedowartościowani w swej masie mają być wartościowi a nie jakiś pojedynczy człowiek któremu trzeba się cierpliwe podlizywać. Jak napisałem kiedyś w poście : "Lepiej wejść komuś w drogę niż w dupę".
Powiem jak to wygląda z perspektywy osoby mającej mocne konto. Osoba ze słabym głosem zawsze jest potencjalnym plagiatorem złodziejem i oszustem bo jeszcze do niczego nie doszła z takich czy innych powodów... dlatego zauważ jak głosują duże konta przeważnie na podobnych sobie i za podobne kwoty.
Głosując na podobnego sobie jesteście równi jeśli chodzi o podejście. Nie wierz w te ideologiczne steemowe frazesy ci z mocnymi kontami zawsze patrzą na tych słabszych z góry i podejrzliwie.
@michalx2018x Dokładnie to ująłeś, trzeba trochę czasu, żeby zauważyć, co się dokładnie dzieje. Miałem podobny cel, dopóki klapki mi nie spadły oczów. Tak wszyscy chcą, ale żeby coś dać od siebie to już wielki wyczyn... Oczywiście nie wszyscy muszą znać pewne sztuczki i metody jak zaorać Google czy social media. Pytanie, czy się trudzić dla krytyki, bo Steemit jest taki i taki.
No jak powstanie taki tag poradnikami z pozwoleniem na kopie to coś mogę podziałać, zacznę od rozpoznanie ruchu."Marketingu" rozkręcić nie mogą. Aż mnie napaliłeś i przypomniałeś dawne czasy, jak ktoś odpalał dziennik i każdy testował i się wspierali pomysłami...@assayer kiedyś coś pisał że działają tylko prosić się od wydawców żeby zaakceptowali artykuł to będzie długa droga. Pomyśleć nad Fanpage jako centrum dojścia do stron i odwrotnie.
Zmobilizować społeczność niech udostępniają i są aktywni. Fanpage trzeba prowadzić z głową udostępniać dobre artykuły śmieszne wstawki itd. Stopniowo poszerzać techniki. Blog swoje zrobi znając trochę Twoje metody swoje w innych zakamarkach.