RE: Kraniki, czy warto korzystać i które wykorzystywać? + Fart jaki mnie spotkał w niefajnej sytuacji.
Kiedyś testowałem freebito.in i tak szczerze... za dużo energii to pochłania jak na "zysk" możliwy do wyciągnięcia. Miałem przeglądarkę otwartą, co godzinę mnie to rozpraszało w pracy, bo trzeba kliknąć...
A żeby dojść do momentu wypłaty, trzeba uzbierać 0,0003 BTC. Przy obecnej "nagrodzie" za kliknięcie, równej 0,00000031 BTC, daje to czas oczekiwania na pierwszą "wypłatę" na poziomie 968 kliknięć. Klikając 10 razy dziennie, po 97 dniach masz 0,0003 BTC, czyli równowartość 1,384 STEEM, przy obecnym kursie STEEM/BTC. Dziennie wychodzi 0,014 STEEM.
Jasne, można to nieznacznie przyspieszyć za pomocą bonusów.Przy odpowiedniej strategii da się ten czas skrócić około 5-cio krotnie. To daje 0,071 STEEM dziennie. Ale wciąż wiąże się to z poświęceniem i autokontrolą... Powiedzmy, że najwcześniej po miesiącu takiego klikania otrzymasz te magiczne 1,384 STEEM...
Na prawdę warto czas na to poświęcać? Ja sobie darowałem.
Ja dużo spędzam czasu na robieniu czegoś na przeglądarce i programach więc mi takie klikanie nie przeszkadza. Zgadzam się że może się nie opłacać ale jak ktoś lubi klikać tak jak ja to będzie to robić dalej.