You are viewing a single comment's thread from:

RE: Obyś cudze dzieci uczył?

in #polish6 years ago

Niestety, ale muszę się zgodzić z Tobą. Dla mnie niestety szkoły są jakimś przeżytkiem, nauczyciele... a w sumie nauczycielki są stare i wypalone zawodowo. Oczywiście generalizuję, ale szkoła nie jest ciekawym miejscem ani dla uczniów ani dla nauczycieli. A wydaje mi się, że nauczyciele z powołaniem stanowią zdecydowaną mniejszość. Zresztą powołanie to można realizować w innych miejscach za większe pieniądze.
Zdarzyło mi się uczyć nauczycieli. Muszę przyznać, że było to moje najgorsze doświadczenie zawodowe. Chłopcy z ośrodków szkolno-wychowawczych mieli więcej szacunku do mnie. Ale też rozumiem skąd się brała frustracja u nauczycieli... nie zmienia to faktu, że są pewne normy zachowania wobec drugiej osoby.
Mogłabym tak jeszcze długo pisać... Podsumowując... na ten moment musiała by nastąpić rewolucja w oświacie, reforma, to za mało, żeby cokolwiek się zmieniło na lepsze.

Sort:  

Propozycja obecnej "góry" to dokonywanie oceny nauczyciela co trzy lata. Gdy spełni wszystkie kryteria z listy, będzie mógł dostać dodatek do pensji. Moim zdaniem nowa parodia ładnie kompletująca się z parodią jaką jest awans zawodowy. Dlaczego? A dlatego, że znaczna większość nauczycieli wypalonych, miernych, nienadążających z kompetencjami bez trudu uzyskała dyplomowanie. Wypełnią potrzebne kryteria oceny i też wszystko będzie pasiło. Na papierze.

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.034
BTC 63578.68
ETH 3314.57
USDT 1.00
SBD 3.94